[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W następnym roku zmarł dnia 7-go Grudnia ów margrabia Jerzy, który pierwszy z Hohenzollernów stanął na ślązkiej ziemi i pierwszy protestantyzm tu sprowadził.Pozostawił dziedzicem swym pięcioletniego synka, a w testamencie zastrzegał, że choćby jego potomstwo wygasło, inne linie brandenburskie, a mianowicie elektorska, mają odziedziczyć ślązkie posiadłości: postanowienie to sprzeciwiało się znowu prawu lennemu i trzeba było na to pozwolenia królewskiego.Ale dom brandenburski nie dbał o to i jeszcze nowe usnuł sobie plany na powiększenie swych posiadłości na.Ślązku; zahaczyli teraz o księstwo lignickie.Spór o księstwo lignickieStary książę lignicki, Fryderyk II., znany był z tego, że robił wszystko, czego od niego margrabia Jerzy zażądał; po jego śmierci związał się ściśle z elektorem brandenburskim, z którym zawarł był układ, ważny nadzwyczaj dla późniejszej historyi kraju.Umowa ta, wykonana dopiero w roku 1545, pochodziła jednak jeszcze z r.1537.Umówiono się wtenczas, że syn elektora ożeni się z córką Fryderyka, Zofią; a nawzajem młodszy syn Fryderyka, Jerzy, pojmie w małżeństwo Barbarę, księżniczkę brandenburską.Książę Fryderyk miał oprócz Jerzego, jeszcze drugiego syna, starszego, imieniem także Fryderyka; dziedziców męzkich nie brakowało tedy księstwom lignickiemu i brzeskiemu.Ale Hohenzollernowie już teraz wymogli na księciu umowę, że w razie wygaśnięcia kiedykolwiek jego rodu męzkiego lignickiego, ma przejść dziedzictwo na potomstwo księżniczki Zofii, a zatem na potomstwo Hohenzollernów.Umowa ta dotyczyła Lignicy, Brzegu, Wołowa, Trzebnicy i Wołczyna.W obec prawa lennego książęcego była ona także nieprawną, bo lenna książęce nie mogły bez zezwolenia króla przechodzić na linię żeńską.Toteż kiedy w roku 1545 doszły do skutku te umówione małżeństwa (zawarto je w Berlinie), wystąpił król Ferdynand przeciw układowi o następstwo dziedziczenia, zawartemu bez jego pozwolenia, a wbrew prawom korony.Nastała właśnie chwila korzystna dla Ferdynanda; przez jakiś czas zdawało się, że protestantyzm będzie pokonany.Brat króla Ferdynanda, cesarz Karol V., nie mógł mu dotychczas nic pomóc, bo jak Ferdynand z Turkami, tak Karol miał ciągłe wojny z królem francuskim; w wojnach tych doświadczył dużo zdrady od książąt protestanckich.Toteż gdy wreszcie w roku 1544 ukończyły się wojny francuzkie, tem bardziej pragnął poskromić teraz tych książąt, którzy od 1531 roku już związali się w zbrojny związek szmalkaldzki.Obaj bracia Habsburgowie porozumieli się i zabrali się wspólnie do dzieła, tem śmielej, że równocześnie Ferdynand miał nieco spokoju od Turków.W Kwietniu 1546 roku przybył król Ferdynand do Wrocławia, a czując się silniejszym w obec książąt, niż kiedykolwiek dotychczas, zawezwał przed swój sąd księcia lignickiego o nieprawnie z brandenburskim domem zawartą umowę, którą też wyrokiem sądowym zniósł.Pełnomocnik elektora Joachima oświadczył wtenczas, że jego pan nie zgadza się na wyrok królewski.Ważna to bardzo dla nas sprawa, bo w dwieście lat później, król pruski Fryderyk zajął Ślązk, powołując się właśnie na tę umowę z księciem lignickim, Fryderykiem II.Wtenczas jednak nikomu się nie przyśniło, żeby zważać na protestacyę adwokata brandenburskiego; król wybierał się właśnie na wojnę ze związkiem szmalkaldzkim protestanckich książąt.Dnia 24-go Kwietnia 1547 odnieśli Habsburgowie świetne zwycięztwo pod Mühlbergiem nad Łabą.Ślązcy protestanci zajęli w tej wojnie dwuznaczne stanowisko i siedzieli cicho.Król werbował na Ślązku wojsko, a pomagał mu w tem wylękniony biskup wrocławski, który nagle spotulniał.Książę lignicki umarł wkrótce po tej bitwie, we Wrześniu 1547 roku.Panowaniem jego podzielili się synowie: starszy, Fryderyk III., wziął Lignicę i Ziembice, a młodszy, Jerzy II., mąż Barbary brandenburskiej, wziął Brzeg i Wołowo.Starszy, Fryderyk, wstąpił nawet do służby wojskowej u Ferdynanda i bił się, choć sam protestant, przeciw związkowi szmalkaldzkiemu.Tem bardziej jeszcze struchleli protestanci, gdy król Ferdynand udał się po zwycięztwie do Pragi i tam straszne sądy odbywał nad czeskimi protestantami i utrakwistami (resztą Husytów), o ile byli podejrzani o związki ze szmalkaldzkimi.Obaj książęta ślązcy: lignicki i brzeski, wyrzekli się też uroczyście swego układu z Hohenzollernami o następstwo w panowaniu, wiedząc, że król uważa ten układ za dowód nieprzyjaźni względem siebie.Zdawało się, że Ferdynand zrobi teraz wszystko, co zechce, że stosunki zmienią się gruntownie na korzyść katolicyzmu.279 ostatni akapit- 281 -Do miast ślązkich, które objawiały przyjaźń dla szmalkaldzkiego związku, zabrał się teraz Ferdynand surowo i nakładał na nie kary.Korzystając ze zwycięztwa, postarał się, żeby w Czechach już teraz wybrano na przyszłego króla jego syna Maksymiliana, któremu też i na Ślązku kazał hołd złożyć.W Listopadzie 1550 roku wydał rozkaz, żeby na Ślązku odebrać godności duchowne wszystkim osobom nieuprawnionym do spełniania czynności kapłańskich, niemającym święceń kościelnych katolickich.W roku 1551 wykupił księstwo ziembickie od protestanckiego księcia lignickiego i nabożeństwo katolickie przywrócił; ale niedługo to trwało, bo już w roku 1559 kraina ta przeszła pod władzę protestanckiego księcia Karola oleśnickiego.Królowa węgierska na ŚlązkuOpolskie i Raciborskie było w zastawie u małoletniego syna margrabiego Jerzego.W roku 1552 księstwa te przeszły w posiadanie Izabelli, wdowy po Janie Zapolyi, przeciwniku Ferdynanda na Węgrzech.Ferdynand zawarł bowiem z rodziną Zapolyich układ, mocą którego kraj węgierski, zwany Siedmiogrodem miał dla nich pozostać
[ Pobierz całość w formacie PDF ]