[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Miłe wiosenne popołudnie.Aż do chwili gdy mamanietypowo wcześnie wróciła z biura.A dokładniej, wróciła jeszcze przed zamknięciem giełdy nowojorskiej.U Kiddówod lat wisiał harmonogram godzin pracy najważniejszych giełd świata, dlategoChristopher od razu się zaniepokoił.Pamiętał, że matka wyglądała wtedy jak upiór.Usiadła przy kuchennym stole bladajak ściana, w ciemnoniebieskiej garsonce, którą zakładała do pracy w banku.Dłonietrzymała płasko przyciśnięte do blatu, chcąc ukryć, że się trzęsą. Zrujnowałam nas wyszeptała. Wszystkich nas zrujnowałam. Ten, jak go nazwałaś, miliardowy wirus powiedział Christopher był wtedyjedynym sposobem, żeby jej pomóc.27 | Przykro mu było myśleć o rodzicach.Starał się to robić tak rzadko, jaktylko mógł.Wspomnienie ucieczki i tego, jak mało brakowało, nadal przepełniało gogrozą.A wspomnienie tego, co działo się wcześniej smutkiem.Christopher najchętniej w ogóle by nie opowiadał.Jednak byłoby dobrze, żeby całąhistorię o bankowym wirusie miał już za sobą.Bo dopóki będzie im opowiadał, niezapytają o Upgraderów.W samochodzie zdołał się wymigać od odpowiedzi na pytanie o rodziców.JednakKyle a i Serenity nie dało się już dłużej zbywać. Nie wiem, czy sobie przypominacie zaczął Christopher ale kilka lat temu byłtaki wielki kryzys bankowy& Tylko jeden kryzys? zapytał Kyle, wygrzebując mrożonego indykaz opakowania. Jakoś mam wrażenie, że one są ciągle. Możliwe.W każdym razie wskutek akurat tego, zmieniono w bankach kilkazasad i odpowiednio umowy o pracę większości osób zatrudnionych w działachinwestycyjnych.Kyle na kilka sekund wstawił talerz kotletów do mikrofalówki. Takich osób jak twoja matka? Tak.Według nowych reguł za wszystkie transakcje przeprowadzane w imieniubanku odpowiada się określonym procentem własnego majątku.Ma to zwiększyćodpowiedzialność bankowców czy coś w tym rodzaju. Aua zawołał Kyle.Mikrofalówka otworzyła się z głośnym ping.Wyjął talerz,skosztował mięsa.Pokiwał głową z zadowoleniem. I ludzie godzą się na cośtakiego? Większość nie ma wyboru. A czy przynajmniej ma się też udział w zyskach? To było zawsze.Bankowy system wynagrodzeń w sporej mierze opiera się napremiach.Kyle włączył elektryczny grill i postawił na kuchence garnek z warzywami. Siostrzyczko kochana, mogłabyś zobaczyć, czy tu nie ma jakiegoś sosu alboczegoś w tym rodzaju? A jak myślisz, czego przed chwilą szukałam? odparowała Serenity. Miałem wrażenie, że naczyń. Kyle wyszczerzył zęby w uśmiechu. Bardzo śmieszne. Pokazała bratu język. Mam wrażenie, że ci ludziezainwestowali swoje miliardy w garnki. Tutaj też zaglądałaś? Kyle pootwierał szafki nad kuchenką.Już w pierwszejstały słoiki z sosem pomidorowym, czosnkowym pesto, salsą i innymi. Wygląda niezle.Serenity mruknęła coś pod nosem i zaczęła szperać w szafce. Czy ktoś ma coś przeciwko sosowi barbecue? Ja nie odparł Kyle i podsunął Christopherowi blachę do pieczenia. Masz.Możesz się zająć frytkami. Dobra. Christopher przyjrzał się instrukcji wydrukowanej na opakowaniu,potem rozłożył na blasze zimne, ciastowate w dotyku frytki. Czyli że twoja matka podpisała nową umowę podsumował Kyle.Mokrympalcem sprawdził, czy grill jest już gorący. I co dalej? Odpowiedzialność uzasadniono tym, że podobna zasada obowiązuje równieżw innych zawodach.Kasjerka w supermarkecie też odpowiada swoimi pieniędzmi.Jeśli wieczorem coś nie zgadza się w kasie, musi zwrócić braki. Christopherotworzył piekarnik, z którego buchnął żar, potem wsunął do środka blachę z frytkami. Tyle tylko, że tutaj chodzi o zupełnie inne sumy.Kto chciał pozostać w dzialeinwestycji, musiał wpłacić kaucję o pewnej wartości minimalnej, a takich pieniędzyrodzice nie mieli. Czyli że musiałaby zrezygnować z pracy. Kyle wymieszał warzywa, a potemwrzucił kotlety z indyka na grill.Po kuchni zaczął rozchodzić się apetyczny zapachsmażonego mięsa. Właśnie tak powiedział Christopher.Kucnął przed piekarnikiem i przyjrzał sięszybko brązowiejącym frytkom. Dlatego poprosiła moich dziadków, żeby za niązałożyli.Zastawili wszystko.Dom, który razem z dużą działką w śródmieściuFrankfurtu był sporo wart.Ale także swoje ubezpieczenia na życie, po prostuwszystko.Ledwo wystarczyło.Serenity zaczęła nakrywać do stołu. Wydaje mi się, że to bardzo stresujące, tak codziennie chodzić do biura i graćw ruletkę, jako stawkę mając rodzinny dom. Powiedziałbym, że bankierzy od inwestycji właśnie coś takiego nazywają pracą stwierdził Kyle, unosząc pokrywę grilla.Kotlety wyglądały już całkiem dobrze. Myślę, że dla moich dziadków to nie było takie jasne.Jak powiedziałem, całareszta rodziny nie miała dużego rozeznania w kwestiach finansowych. Christopherrozejrzał się za jakąś rękawicą kuchenną.Prawie już nadeszła pora, aby wyciągaćfrytki z piekarnika. Poza tym moja matka całkiem niezle sobie radziła.Wolała byćza bardzo ostrożna, niż ryzykować coś nieprzemyślanego.I nawet przy tych nowychzasadach udawało jej się to całymi latami.Nie znalazł żadnej rękawicy, musiał więc użyć poskładanego ręcznika.Przygotował sobie miskę i otworzył piekarnik, a potem zaczął manewrować gorącąblachą. To w sumie nawet nie była jej wina.Po prostu zdarzyła się jej pomyłka.W bankudostali właśnie nową wersję programu, z jakiegoś powodu z całkowicie zmienionymsposobem obsługi.Trzeba było inaczej wpisywać dane, zmieniły się poleceniaz klawiatury, skróty i tak dalej.Programiści po prostu wszystko zrobili nie tak.Aua!No i jeszcze oparzył sobie palce.Rzucił blachę na piecyk, zamknął drzwiczkipiekarnika, odkręcił kran i wsadził oparzoną rękę pod strumień wody. W każdym razie mama przez roztargnienie wpisała złe polecenie.Poleceniezakupu po dosyć zawyżonych cenach, które uruchomiłoby się około północy i mocnoobciążyłoby bank. Podmuchał na palec.Zakręcił wodę i wziął miskę z frytkami.A kiedy odwracał się w stronę kuchennego stołu, przed oczyma znowu pojawiła sięscena ze wspomnień, przy całkiem innym stole, w całkiem innej kuchni.Jak matkazakrywała twarz dłońmi i płakała.Jak cała się trzęsła.Znowu słyszał szlochdochodzący spoza dłoni. Wszystko nam zabiorą
[ Pobierz całość w formacie PDF ]