[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Darby zdjęła okulary.Miała zaczerwienione, zmęczone oczy.- Nie wiedziałam, do kogo zadzwonić.Alice słuchała jej z kamienną twarzą.Nie była w stanie zdobyć się na żadną stosowną uwagę, nie mogła oderwać oczu od włosów przyjaciółki.- Kto cię ostrzygł? - spytała w końcu.- Ładnie, co? To taka fryzura na punka, co zdaje się znów jest w modzie i na pewno zrobi ogromne wrażenie na ludziach, kiedy zacznę szukać pracy.- Ale po co to wszystko?- Ktoś próbował mnie zabić, Alice.Moje nazwisko jest na liście poszukiwanych, sporządzonej przez bardzo niebezpiecznych ludzi.Zdaje się, że jestem śledzona.- Zabić?! Powiedziałaś “zabić”? Kto miałby cię zabić, Darby?- Nie wiem.A co z moim mieszkaniem?Alice oderwała wzrok od włosów przyjaciółki i wręczyła jej wydruk katalogów.Darby spojrzała na kartkę.Tak, wszystko działo się naprawdę! To nie był sen ani pomyłka! Bombę podłożono pod właściwy samochód.Rupert i kowboj o mało jej nie dopadli.Facet, którego widziała w hotelu, śledził ją.Byli w jej mieszkaniu i skasowali w komputerze to, co chcieli skasować.- A co z dyskietkami?- Zniknęły.Nic nie zostało.Na kuchennym stole leżały ładnie poukładane kartonowe teczki.Puste.Poza tym wszystko jest w porządku.Wykręcili żarówkę w lampce i w mieszkaniu jest ciemno, że oko wykol.Sprawdziłam: lampka działa bez zarzutu.Masz do czynienia z bardzo cierpliwym przeciwnikiem.- A pani Chen?- Niczego nie widziała.Darby wsunęła wydruk do kieszeni.- Posłuchaj, Alice.Bardzo się boję.Nie powinnaś widywać się ze mną.To chyba nie był najlepszy pomysł.- Kim są ci ludzie?- Nie mam pojęcia.Zabili Thomasa; ja miałam szczęście, ale ciągle próbują mnie dopaść.- Ale dlaczego, Darby?- Nie powinnaś tego wiedzieć i nic ci nie powiem.Im więcej wiesz, tym większe grozi ci niebezpieczeństwo.Uwierz mi, Alice.Nie mogę nic powiedzieć.- Nie wygadam się, przysięgam!- Mogą cię do tego zmusić.Alice rozejrzała się nonszalancko, jakby wszystko było w porządku.Potem przeniosła wzrok na przyjaciółkę.Poznały się na kursie przygotowawczym i od razu zaprzyjaźniły.Uczyły się razem, wymieniały notatki, pociły wspólnie na egzaminach, tworzyły zespół podczas inscenizowanych procesów, plotkowały o chłopcach.Alice była zapewne jedyną osobą, która wiedziała o związku Darby z Callahanem.- Chcę ci pomóc, Darby.Niczego się nie boję.Darby nie tknęła piwa.Powoli obróciła butelkę.- Cóż, jestem przerażona.Byłam tam, kiedy zginął.Posłuchaj, Alice.Ziemia usunęła mi się spod stóp.Bomba rozerwała go na kawałki, a ja miałam umrzeć razem z nim.- Zgłoś się na policję.- Jeszcze nie teraz.Może później.Boję się.Thomas rozmawiał z FBI i po upływie dwóch dni zginął.- Szuka cię FBI?- Nie sądzę.Ale ludzie z Biura zaczęli mówić i ktoś tego słuchał.Ktoś, kto nie powinien o niczym wiedzieć!- O czym zaczęli mówić?! Darby, nie wygłupiaj się! Przecież wiesz, z kim rozmawiasz.Jestem twoją najlepszą przyjaciółką.Nie musisz się mnie obawiać.Darby upiła maleńki łyk piwa.Unikała wzroku Alice.Patrzyła w blat stołu.- Alice, daj mi, proszę, trochę czasu.Nie mogę ci nic powiedzieć, bo mogłabyś zginąć.- Umilkła na długą chwilę.- Jeśli chcesz mi pomóc, idź jutro na pogrzeb.Miej oczy szeroko otwarte.Szepnij tu i ówdzie, że wyjechałam do Denver i mieszkam u ciotki, której nazwiska nie znasz.Możesz dodać, że biorę urlop na ten semestr, ale wrócę wiosną.Postaraj się, żeby zaczęto o tym mówić.Myślę, że parę osób będzie nadstawiało ucha.- Dobrze.W gazetach pisali o białej kobiecie w pobliżu miejsca zamachu.Wyglądało to tak, jakby była podejrzana czy coś w tym rodzaju.- Coś w tym rodzaju.Byłam tam i również miałam zostać ofiarą.Trzeba czytać między wierszami.Gliny o niczym nie mają pojęcia.- W porządku, Darby.Jesteś mądrzejsza ode mnie.Jesteś najmądrzejsza ze wszystkich moich znajomych.Ale co dalej?- Przede wszystkim musimy się stąd wydostać.Wyjdziesz tylnymi drzwiami.Na końcu korytarza obok toalet są białe drzwi.Prowadzą na zaplecze i do kuchni, skąd można wyjść na zewnątrz.Znajdziesz się w zaułku.Nie zatrzymuj się.Zaułek wychodzi na Royale.Złap taksówkę i wróć do samochodu.Oglądaj się za siebie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]