[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.To wszystko zaœ umo¿liwi³o uczniom Jezusa dopieroZmartwychwstanie.W ten tylko sposób mogli zrozumieæ jako Mes-jasza, oczekiwanego przez Izraela Tego, który by³ tak bardzo odmien-ny od wszelkich ich w³asnych wyobra¿eñ.Dopiero bowiem powstanieJezusa z martwych wskazuje na Jego udzia³ w Mocy i PanowaniuBoga.Ca³a Jego ziemska historia bêdzie odt¹d odczytywana w tymw³aœnie œwietle.Dlatego te¿ uczniowie Jezusa nie mog¹ ograniczyæ siê do po-wtarzania ludziom s³ów swojego Mistrza.S¹ Jego œwiadkami, którzy¿yli z Nim razem na co dzieñ, a Jego s³owa nie zastyg³y dla nich jakozmar³e wraz z Nim nauki do wiernego powtarzania.Jezus zmartwych-wsta³ i ¿yje, chodzi zatem teraz przede wszystkim o to, by ukazywaæjak najpe³niej zwi¹zek miêdzy Jego s³owami a Jego ¿yciem, miêdzyJego ¿yciem a Jego œmierci¹, miêdzy tym, co czyni³, a tym, Kim by³,miêdzy tym, Kim jest, a tym, co czyni teraz.Tego im Jezus wczeœniejnie powiedzia³ i dlatego, ¿e nie chcia³ sprowadziæ do s³ów ca³egoswego pos³annictwa, i dlatego tak¿e, i¿ przed doœwiadczeniem Zmar-twychwstania uczniowie by Go nie zrozumieli.To wszystko musz¹teraz sami prze¿yæ, i co wiêcej, musz¹ równie¿ znaleŸæ sposób, by towypowiedzieæ.To, co mówi¹, zanim jeszcze stanie siê s³owem, jestju¿ œwiadectwem, jest aktem wiary, który przemienia siê w orêdzie*.KERYGMAT I EWANGELIAKa¿demu Czytelnikowi powinny siê tu nasun¹æ co najmniej dwapytania.Po pierwsze: skoro znamy tê mowê Piotra jedynie z DziejówApostolskich, a zatem z pewnoœci¹ nie „z pierwszej rêki", czy niewysnuwamy z niej zbyt daleko id¹cych wniosków? Po drugie: jakmo¿e ona stanowiæ „streszczenie Ewangelii", skoro zosta³a wyg³oszo-na zaledwie w kilka tygodni po œmierci Jezusa, a zatem niew¹tpliwieprzed powstaniem nawet najstarszej z naszych Ewangelii?* Por.J.Guillet, Les premiers mots de la foi, Paris 1977, s.52-54.106Na pierwsze pytanie próbowaliœmy znaleŸæ odpowiedŸ ju¿ napocz¹tku tego rozdzia³u.Wystarczy wiêc teraz podkreœliæ tylko razjeszcze, ¿e chocia¿ œw.£ukasz pisa³ i tê, i inne mowy misyjne poswojemu i zgodnie z zasadami ówczesnej sztuki retorycznej, tak ¿e nienale¿y siê w nich doszukiwaæ jakiejœ dos³ownoœci, nie tworzy³ ich tak¿ez w³asnej fantazji, a wszelkie nasze wnioski wysnuwamy bynajmniej niez jednej Piotrowej mowy, lecz ze wspólnego im wszystkim schematu.Odnajdujemy w nich wszystkich to, co bibliœci nazywaj¹ „kerygma-tem".S³owo to jest spolszczon¹ form¹ greckiego kerygma (uwaga:rodzaj nijaki!) pierwotnie oznaczaj¹cego to, co g³osi³ herold (gr.keryks).Sam rzeczownik kerygma pojawia siê w Nowym Testamencie tylko6 razy, za to pochodz¹cy od niego czasownik (gr.kerysseiri) a¿ 61 razy.Kerygmat to pierwsze nauki, a w³aœciwie proklamacje, g³oszoneprzez Aposto³ów i uczniów Chrystusowych u samych pocz¹tków chrze-œcijañstwa.Nale¿¹ tu omawiane w³aœnie najstarsze mowy misyjne, lecztak¿e pewne krótkie formu³y, zwiêz³e, proste, czêsto rytmiczne.Dotycz¹one zawsze œmierci i zmartwychwstania Chrystusa, przebaczenia grze-chów i daru Ducha Œwiêtego.Odnajdujemy je dzisiaj w niektórychListach œw.Paw³a, niekiedy równie¿ i w Ewangeliach.S¹ to takiepowiedzenia, jak na przyk³ad: „Jezus jest Panem"; „Bóg wskrzesi³ Goz martwych"; „Jezus wybawia nas z gniewu, który nadchodzi" (Rz10,9; l Tes 1,9—10); „Pan zmartwychwsta³ i ukaza³ siê Szymonowi"(£k 24,34).W tych najstarszych wypowiedziach, a w³aœciwie proklamacjachm³odego Koœcio³a, zarówno w mowach misyjnych u œw.£ukasza, jaki w krótkich formu³ach kerygmatycznych, tytu³y nadawane Jezusowimaj¹ czêsto charakter archaiczny: mowa jest tu jeszcze o S³udze,o Sprawiedliwym.Wszystko to zaciera siê na ogó³ w przek³adach,w których ginie te¿ forma bierna odnosz¹cych siê do Niego czasow-ników.Tak przywykliœmy do polskiego „zmartwychwsta³", i¿ nieodgadujemy nawet, ¿e kryje siê w tej formie czasownikowej stronabierna, dos³ownie: „zosta³ obudzony"
[ Pobierz całość w formacie PDF ]