[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Obrona jutro zakończy przesłuchiwanie swoich świadków, a w poniedziałek ranowysłuchamy przemówień końcowych pełnomocników obu stron.Około południa po-winniśmy zakończyć sesję i będą państwo mogli rozpocząć obrady.Nic więcej nie mogędla państwa zrobić.Po raz pierwszy od dłuższego czasu na twarzach przysięgłych zagościły uśmiechy.Skoro perspektywa zakończenia rozprawy była już tak bliska, mogli jeszcze jakoś prze-cierpieć ten jeden weekend w odosobnieniu.W ten piątek mieli jechać na obiad do pewnej znanej restauracji w Gulfport.Pózniejczekały ich cztery godziny wizyt prywatnych, na które sędzia zezwolił im także w so-botę oraz w niedzielę.Wreszcie pożegnał przysięgłych, jeszcze raz przepraszając ich zawszelkie niedogodności.A po zakończeniu posiedzenia spędził jeszcze dwie godziny z prawnikami, rozpatru-jąc kilkanaście nowych wniosków formalnych. ROZDZIAA 33Hoppy przyjechał pózno, bez kwiatów i bombonierki, bez szampana i wyszukanychpotraw, lecz jedynie ze swą zbolałą duszą, którą musiał podać żonie jak na tacy.Już oddrzwi wziął ją pod rękę i poprowadził w stronę łóżka.Przysiadł na brzegu i zaczął cośpokrętnie tłumaczyć, ale zaraz się rozkleił i ukrył twarz w dłoniach. Co się stało, Hoppy?  zapytała przestraszona, w jednej chwili zyskując prze-świadczenie, że za chwilę usłyszy jakieś przerażające wyznanie.Już wcześniej zauważyła, że ostatnio był nieswój.Usiadła obok niego, położyła mudłoń na kolanie i zajrzała w oczy.A Hoppy zaczął od stwierdzenia, że jest ostatnim idio-tą.Zaczął powtarzać w kółko, że z pewnością nie uwierzy, co on narobił, że na pewnonie spodziewała się po nim takiej głupoty.Wreszcie przerwała mu stanowczo: Więc cóżeś takiego narobił?!Ogarnęła go nagle złość, był wściekły na samego siebie.Zacisnął zęby, wydął wargi,jęknął głośno i zaczął złorzeczyć na Todda Ringwalda i KLX Property Group, na pro-jekt Stillwater Bay i na Jimmy ego Hulla Moke a.To był spisek! Przecież do tej pory zaj-mował się wyłącznie własnymi sprawami i nie szukał kłopotów, przejmował pod opiekędrobne, zaniedbane posiadłości, starając się jakoś pomóc nowobogackim w rozpoczę-ciu nowego życia w czarującej wiejskiej okolicy.%7łe też musiał się zjawić ten elegancikz Las Vegas, z grubym plikiem planów pod pachą, które zrobiły na Hoppym takie wra-żenie, jakby trafił na prawdziwą żyłę złota!Och, jak mógł być aż tak głupi! Ponownie stracił panowanie i zaczął szlochać.Kiedy doszedł w swej relacji do wizyty w ich domu dwóch agentów FBI, Millie niewytrzymała i krzyknęła: W naszym domu?! Niestety, tak. Och, mój Boże! A gdzie w tym czasie były dzieci?Hoppy opowiedział jej szczegółowo, jak to nakłonił obu agentów, żeby rozmowa od-była się w biurze.A tam Napier i Nitchman zademonstrowali mu kasetę z zapisem jego344 rozmowy z Jimmym Hullem.To było przerażające, ale jakoś się zmusił, żeby brnąć dalej.Millie także zaczęła płakać i Hoppy emu trochę ulżyło.Pomyślał, że być może nie zo-stanie potraktowany zbyt ostro.Zaczął relacjonować dalej.Doszedł do spotkania z panem Cristano na jachcie.Mnóstwo osób w Waszyngtonie,naprawdę porządnych i uczciwych ludzi, było bardzo zaniepokojonych toczącą się roz-prawą.Zwłaszcza republikanie.No a jemu groziło oskarżenie o przestępstwo kryminal-ne.Dlatego też przystał na proponowaną ugodę.Millie nagle przestała szlochać, spoważniała i otarła policzki wierzchem dłoni. Kiedy ja wcale nie jestem pewna, czy chcę głosować za orzeczeniem na korzyśćproducenta papierosów  rzekła zmieszana.Hoppy również błyskawicznie się pozbierał. To wspaniale.Pozbędziesz się mnie na pięć lat tylko dlatego, że zagłosujesz w zgo-dzie z własnym sumieniem.Oprzytomniej wreszcie. To jest nieuczciwe  oznajmiła i spojrzała na swoje odbicie w dużym lustrze wi-szącym obok szafy.Była zdruzgotana. Zwietnie wiem, że to nieuczciwe.A czy będzie uczciwie, jeśli bank zażąda spła-ty pozostałego kredytu za nasz dom, jeśli wyląduję w więzieniu? Co się stanie z dzieć-mi, Millie? Pomyśl o nich.Troje z nich uczy się w college u, a dwoje studiuje.Już pomi-jam sprawę ich upokorzenia.Zastanów się tylko, kto im zapewni możliwość kontynu-acji nauki.Hoppy miał tę przewagę nad żoną, że bardzo długo przygotowywał się do rozmo-wy.Natomiast Millie odbierała to tak, jakby cały świat nagle zwalił jej się na głowę [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • andsol.htw.pl