[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Mówiąc szczerze, nie sądzę, by inni - oprócz Wakefielda, Velmana i «Einsteina» - wiedzieli o spisku.Mo­gę podejrzewać, że pomaga im dosyć złowroga postać, wspólnik Jarreld Schwabe, ale nie mam na to dowodów”.Darby doskonale pamiętała pana Schwabego.“Kilka dni po zabójstwie sędziów zwolniono nagle sekretarkę, Miriam LaRue, która pracowała w dziale paliw płynnych od osiem­nastu lat.Niewykluczone, że pani LaRue wie coś o sprawie.Mieszka w Falls Church.Inna sekretarka, której dla jej bezpieczeństwa nie wymienię z nazwiska, zwierzyła mi się, że słyszała przypadkowo rozmowę pomiędzy Wakefieldem i Velmanem poświęconą mojej osobie i temu, czy można mi zaufać.Nic więcej nie potrafiła powiedzieć, dotarły do niej jedynie strzępki zdań.Po znalezieniu przeze mnie no­tatki na biurku Wakefielda stosunek wspólników do mnie uległ gwałtownej zmianie.Było to szczególnie widoczne w zachowaniu panów Wakefielda i Schwabego.Odnosiłem wrażenie, że z chęcią przycisnęliby mnie do muru i grożąc bronią zakazali mówienia o notatce, ale oczywiście nie mogli tego zrobić, bo nie mieli pewności, czy ją czytałem.Bali się nagłaśniać jedną z tysiąca biurowych pomyłek.Czytałem notatkę i wiem, że na dziewięćdziesiąt procent podejrzewali mnie o to.Bałem się, bo jeśli zabili Rosenberga i Jensena, to, do diabła, nie powinni mieć kłopotów ze mną, zwykłym adwokatem.Poza tym, nawet gdyby nie zdecydowali się mnie usunąć, w każdej chwili mogli zwol­nić mnie z pracy”.Litsky - prawnik “Posta” - pokręcił głową z niedowie­rzaniem.Pozostali widzowie poruszyli się niespokojnie na krzesłach.“Dojeżdżam do pracy samochodem i dwukrotnie ktoś mnie śledził.Wiem, że chodzą za mną nawet podczas prze­rwy na lunch”.Dalej Morgan mówił o swojej rodzinie, dorzucił też kilka dygresji.Widać było, że ma już niewiele do powiedzenia, ale nie chce kończyć nagrania.Gray podał oświadczenie i załącznik Feldmanowi, który rzucił na nie okiem i prze­kazał Krauthammerowi.Ten podał dokument dalej.Morgan wygłosił na koniec przerażające memento: “Nie wiem, kto ogląda tę taśmę, i nie ma to dla mnie większego znaczenia, ponieważ jestem już zapewne martwy.Mam nadzieję, że to nagranie zostanie wykorzystane przeciwko Mattiece’owi i jego skorumpowanym prawnikom.A jeśli trafiło w ręce tych bandytów i oszustów, to powiem wam jedno: będziecie się smażyć w piekle!”Gray zatrzymał taśmę i wyjął ją z magnetowidu.Zatarł ręce i uśmiechnął się.- I cóż, panowie, wystarczy wam taka weryfikacja czy żądacie więcej?- Znam tych ludzi - odezwał się oszołomiony Litsky.- Przed rokiem grywałem z Wakefieldem w tenisa.Feldman wstał i zaczął przechadzać się po sali.- Jak znaleźliście Morgana?- To długa historia - odparł Gray.- Podaj mi jej krótszą wersję.- Na wydziale prawa w Georgetown jest pewien student, który latem miał praktykę u White’a i Blazevicha.Roz­poznał Morgana na fotografii.- Skąd miałeś jego zdjęcie? - spytał Litsky.- Nie musisz wiedzieć.To nie należy do sprawy.- Proponuję to puścić - oświadczył głośno Krauthammer.- Zgadzam się - dorzucił Elliot Cohen.- W jaki sposób dowiedzieliście się, że Morgan nie ży­je? - zapytał Feldman.- Darby była wczoraj u White’a i Blazevicha.O mało jej nie udusili, ale powiedzieli o śmierci Morgana.- Gdzie była taśma i oświadczenie?- W skrytce w Pierwszym Banku Kolumbijskim.Żona Morgana dała mi do niej klucz dziś o piątej rano.Nie popełniłem żadnego wykroczenia, zbierając materiały do tej historii.Raport “Pelikana” został w pełni zweryfiko­wany przez niezależne źródło.- Puszczamy - oznajmił Ernie DeBasio.- Puszczamy z największymi nagłówkami od czasu, gdy w naszej ga­zecie wydrukowaliśmy nagłówek: NIXON SKŁADA RE­ZYGNACJĘ.Feldman zatrzymał się obok Smitha Keena.Przyjaciele spojrzeli sobie głęboko w oczy.- Puść to - powiedział Keen.- Vince? - zwrócił się naczelny do prawnika.- Z prawnego punktu widzenia nic nam nie mogą za­rzucić.Chciałbym jednak przeczytać artykuł przed wydru­kowaniem.- Ile czasu potrzebujesz? - Naczelny spojrzał na Graya.- Mam już szkic.Napisanie pełnej wersji zajmie mi godzinę.Dajcie mi dwie godziny na Morgana.W sumie trzy.Nie więcej.Feldman od chwili spotkania z Darby nawet się nie uśmiechnął.Przeszedł kilka kroków i stanął przed Granthamem.- A jeśli taśma jest spreparowana?- Spreparowana?! O czym ty, do cholery, mówisz, Jackson?! Mało ci trupów? Widziałem wdowę.Na własne oczy, tak jak teraz ciebie.Wdowa jest prawdziwa, można jej dotknąć! W tej gazecie wydrukowano artykuł o śmierci Morgana.Morgan nie żyje! Nawet w jego kancelarii mó­wią, że jest martwy! A na kasecie widziałeś go za życia! Słyszałeś, jak opowiadał, co mu grozi! Wiem na pewno, że to on! Curtis D.Morgan we własnej osobie! Rozma­wialiśmy z notariuszką, która poświadczyła jego podpis i odebrała przysięgę.Rozpoznała go! - Gray pieklił się coraz głośniej i spoglądał z niedowierzaniem po twarzach mężczyzn.- Każde słowo Morgana potwierdza treść ra­portu.Każde! Czy Garcia nie powiedział ci tego samego, co usłyszałeś od Darby: Mattiece, proces, morderstwa?! Darby jest z nami, jest autorką raportu.Posłuchaj jej opo­wieści o trupach i o tym, jak ścigano ją po całym kraju! W tym nie ma słabych punktów [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • andsol.htw.pl