[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.FAUSTYNYDziś nie mogłam nawet pójść na Mszę świętą ani do Komunii świętej, a wśródcierpień duszy i ciała powtarzałam sobie: stań się wola Pana.Wiem, że hojność Twoja jestniedościgniona.Wtem usłyszałam śpiew Anioła, który wyśpiewał całe moje życie wszystko,co w sobie zawarło.Zdziwiłam się, ale i umocniłam.(Dz 1202)1203.ŚW.FAUSTYNA ODNOWIŁA NABOŻEŃSTWO DO ŚW.JÓZEFAŚwięty Józef zażądał, abym miała do Niego nieustanne nabożeństwo.Sam mipowiedział, abym odmawiała codziennie trzy pacierze „Ojcze nasz” i raz „Pomnij oNajświętsza Panno Maryjo…".Patrzył się z wielką życzliwością i dał mi poznać, jakbardzo jest za tym dziełem, obiecał mi swą szczególniejszą pomoc i opiekę.Codziennieodmawiam te żądane modlitwy i czuję Jego szczególną opiekę.(Dz 1203)1204.ŚW.FAUSTYNA OPISUJE SWOJE CIERPIENIE1.VIII.1937 roku.Jednodniowe rekolekcje.Rekolekcje cierpienia.O Jezu, w tych dniach cierpień nie jestem zdolna dojakiejkolwiek modlitwy, uciśnienie ciała i duszy jest spotęgowane.O mój Jezu, przecież Tywidzisz, że dziecię Twoje jest w niemocy.Nie silę się wiele, ale raczej wolę swoją poddajęwoli Jezusa.O Jezu, Tyś mi zawsze Jezusem.(Dz 1204)1205.W SPOWIEDZI U PEWNEGO KAPŁANA ŚW.FAUSTYNA OTRZYMAŁAŚWIATŁO BOŻEKiedy poszłam do spowiedzi, nie umiejąc się nawet spowiadać, jednak kapłan ten odrazu poznał stan mojej duszy i rzekł mi: mimo wszystko zbawisz się, na dobrej drodze jesteś,ale może nie wrócić dawnego światła, ale Bóg może duszę twoją do śmierci pozostawić wtakich ciemnościach i zaciemnieniu duszy, ale we wszystkim poddaj się świętej woli Bożej.(Dz 1205)1206.ŚW.FAUSTYNA ODPRAWIŁA NOWENNĘ DO MATKI BOŻEJDziś zaczęłam nowennę do Matki Najświętszej Wniebowzięcia w trzech intencjach:pierwsza abym się mogła widzieć z księdzem doktorem Sopoćko; druga - aby Bógprzyspieszył dzieła tego; trzecia - w intencji Ojczyzny.(Dz 1206)1207.W TOWARZYSTWIE JEDNEJ Z SIÓSTR ŚW.FAUSTYNA WRÓCIŁA DOKRAKOWA10.VIII.1937 roku.Dziś wracam do Krakowa w towarzystwie jednej Siostry.Duszamoja spowita cierpieniem, ustawicznie się z Nim jednoczę aktem woli, On mi jest siłą i mocą.(Dz 1207)3101208.ŚW.FAUSTYNA PODZIĘKOWAŁA PANU JEZUSOWI ZA WSZYSTKIEDOŚWIADCZENIABądź błogosławiony, o Boże, za wszystko co mi zsyłasz.Bez woli Twojej nic się niedzieje pod słońcem, nie mogę przeniknąć tajemnic Twoich względem mnie, ale przykładamusta do podanego mi kielicha.Jezu, ufam Tobie.(Dz 1208)1209.NOWENNA DO MIŁOSIERDZIA BOŻEGONowenna do Miłosierdzia Bożego, którą mi nakazał Jezus napisać i odprawiać przedświętem Miłosierdzia.Rozpoczyna się w Wielki Piątek.- Pragnę; abyś przez te dziewięćdni sprowadzała dusze do zdroju Mojego Miłosierdzia, by zaczerpnęły siły i ochłody iwszelkiej łaski, jakiej potrzebują na trudy życia, a szczególnie w śmierci godzinie.Wkażdym dniu przyprowadzisz do Serca Mego odmienną grupę dusz i zanurzysz je w tymmorzu Miłosierdzia Mojego.A Ja te wszystkie dusze wprowadzę w dom Ojca Mojego.Czynić to będziesz w tym życiu i przyszłym.I nie odmówię żadnej duszy niczego, którąwprowadzisz do źródła Miłosierdzia Mojego.W każdym dniu prosić będziesz OjcaMojego przez gorzką Mękę Moją o łaski dla tych dusz.Odpowiedziałam: Jezu, nie wiem jak tę nowennę odprawiać i jakie dusze wpierwwprowadzić w Najlitościwsze Serce Twoje.I odpowiedział mi Jezus, że powie mi na każdydzień, jakie mam dusze wprowadzić w Serce Jego.(Dz 1209)1210-1211.ŚW.FAUSTYNA SPROWADZA DUSZE WSZYSTKICH GRZESZNIKÓW DOMIŁOSIERDZIA BOŻEGODzień pierwszyDziś sprowadź mi ludzkość całą, a szczególnie wszystkich grzeszników i zanurzajje w morzu Miłosierdzia Mojego.– A tym pocieszysz Mnie w gorzkim smutku, [w] jakiMnie pogrąża utrata dusz
[ Pobierz całość w formacie PDF ]