[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zawstydzili się niektórzy biskupi Francji, żeby nie być mniej gorliwymi od Konstantynopola, więctu i ówdzie w niektórych miastach biskupich zmuszano %7łydów do przyjęcia chrztu, a w roku 629 zarządziłDagobert, król frankoński z dynastii Merowingów, masowy chrzest.Któż nawraca się tak naprędce? Chyba1001Ca I 1651002H 2Print to PDF without this message by purchasing novaPDF (http://www.novapdf.com/) cudem? Albo więc trzeba opuścić siedzibę i szukać nowej, albo udawać chrześcijanina nienawidzącchrześcijaństwa po udanym chrzcie jeszcze mocniej.Nie na próżno też synod w Agde nad MorzemZródziemnym, dawnej Agatha Narbonensis żądał ośmiomiesięcznego katechumeństwa od pragnących chrztu.Ci, których nawracał Dagobert, nie spełniali tego warunku; cóż więc sądzić o takich chrztach?A jednak naśladowano ten przykład w roku 661 w państwie longobardzkim, gdzie król Berthari krótkieswe panowanie zaznaczył tym właśnie, iż zmuszał %7łydów do chrztu, grożąc im wręcz karą śmierci.A jednakzostali i we Frankonii i w Longobardii i kwitnęli i tu i tam.W państwie wizygockim zabrał się do %7łydów ostro pierwszy król katolicki, Rekared.Ale synody od r.633 oświadczały się z wielką stanowczością, a nawet z potępieniem przeciw przymusowi chrztu.Król wydałwtedy zakaz, że w jego państwie nie wolno w ogóle przebywać niekatolikom.Chodziło o wypędzenie Arian,ale %7łydzi musieli też towarzyszyć na wygnanie dawnym swym dobrodziejom, pod których rządami działo imsię bardzo dobrze.Wyrzucano, wykorzeniano pewien system, słowem pewną państwowość.Brnęło się dalej w zmuszaniu do chrztu.Wizygocki król Erwich (680-687) wyznaczył termin całoroczny,zachowując więc bądz co bądz ośmiomiesięczny katechumenat, ale potem zagroził nieochrzczonym konfiskatąmajątku i wygnaniem.Jest to jedyny w dziejach wizygockich nakaz wygnania i żaden inny król wizygocki%7łydów nie wypędzał, chociaż obkładali ich karami na miejscu za wzgardę okazaną sakramentowi chrztu.Ale%7łydzi nie wszyscy się wychrzcili, a jakoś wszyscy zostali.Tylko na synodzie toledańskim w 694 rokuodezwały się ostrzeżenia, jako %7łydzi hiszpańscy spiskują z %7łydami z północnej Afryki przeciw chrześcijanom.W 20 lat potem Maurowie zdobyli Hiszpanię, a %7łydzi poczęli z nimi urządzać Judeo - Hiszpanię; wielu%7łydów przechodziło na islam całkiem dobrowolnie.Tymczasem kajdzarowie bizantyńscy nie ustawali w gorliwości kultu formy.Przymus chrztu dekretowałw roku 723 cesarz Leon Izauryjski, a gdy wskórał niewiele, powtórzył doświadczenie po roku 886 jeszczeostatni raz cesarz Leon VI.Dano się wreszcie przekonać, że to na nic się nie zdaje i edykt pózniej cofnięto.Bizantynizm przeszedł, jak wiadomo, do Niemiec, rozdzielając je cywilizacyjne na łacińskie ibizantyńskie  który to rozłam istnieje dotychczas.W roku 932 zastanawiał się synod erfurcki, czy %7łydówzmusić do chrztu czy wypędzić.Nawet Wenecję opanowywały wątpliwości i zwracano się z tym do królaniemieckiego Henryka II, żeby mieć czyste sumienie.Przypuszczano widocznie, że od cesarza niemieckiegowyjdzie stosowne hasło na całą Europę.Nie wiele wiemy o przebiegu tych międzynarodowych  rozmów"; alezapisano, jako w r.1012 Henryk II wygnał %7łydów z Moguncjii gdy odmówili przyjąć chrzest.W XI wieku kurczą się wpływy bizantyńskie w Europie, a wraz z tym zanika bizantyński pogląd nachrzty przymusowe; a gdy papiestwo oświadczyło się wyraznie przeciwko temu, posłuchały zwierzchnikaKościoła także diecezje niemieckie.W innej natomiast sprawie Rzym był zupełnie zgodny z Bizancjum; czy %7łyd może posiadać prawaobywatelskie i polityczne? Skoro państwo opiera się na chrześcijaństwie i państwowość jego musi byćurządzaną po chrześcijańsku, a zatem tylko chrześcijanie mogą w niej uczestniczyć.Inicjatywa wyszła znów zBizancjum.Cesarz Honoriusz (395-423) usunął ich wojska.Było to logicznym następstwem zasady, że całapaństwowość, a zatem wojsko także, urządzona jest po chrześcijańsku.Wnet potem, w roku 438 obwieściłcesarz Teodozjusz II, jako %7łydzi nie mogą brać udziału w życiu publicznym; toteż pousuwano %7łydów zewszystkich urzędów państwowych.Odsunięto tedy %7łydów całkiem od wpływu na państwo.Jeżeli kto dopatruje się w tym antysemityzmu,staje się ofiarą nieporozumienia, albowiem nie orientuje się w meritum sprawy.W państwie religijnym rozumiesię samo przez się, że wyznawcy religii obcych nie należą do państwowości, bo inaczej państwo przestałobybyć religijnym.Wiadomo, że po rozłamie Kościołów przyznawano prawa publiczne tylko członkomPrint to PDF without this message by purchasing novaPDF (http://www.novapdf.com/) panującego w danym państwie wyznania chrześcijańskiego.Sprawa o urzędy zataczała atoli dalsze kręgi.Urzędem jest nie tylko bezpośredni urząd państwowy(których na Zachodzie było tak niewiele), ale są urzędy pośrednie, a bardzo wpływowe w danym środowisku:dzierżawcy podatków, poborcy, zarządcy dóbr, królewszczyzn czy prywatnych, dozorcy i kontrolerzywszelkiego rodzaju, a którzy wówczas tak dalecy byli od tego stanowiska, jakie łączy się dziś w naszymumyśle ze samym brzmieniem wyrazów: urzędnik państwowy [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • andsol.htw.pl