[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Dobrze mruknął Bursztynowy %7łuraw. Odpowiedz mi, czy po ode-braniu kosza od praczek zostawiłaś go gdzieś?90Zaprzeczenie. Oprócz ciebie tylko praczki miały kontakt z naszymi rzeczami?Potwierdzenie. Kobieta mówi prawdę rzucił Leyuet bezdzwięcznie. Po pierwsze, część ubrania znaleziona u ofiary morderstwa zaginęła dziśrano, więc nie mogłem jej nosić podsumował Bursztynowy %7łuraw. A podrugie, Makke nie ponosi winy za to, że ktoś ukradł moją koszulę.Nie może byćodpowiedzialna za czyny złodzieja, zdrajcy i mordercy.Shalaman westchnął przeciągle, a Makke nagle się rozpromieniła. To tyle, panie oświadczył Leyuet, budząc się z transu. I chociaż niepotrafię dostrzec wagi tego zeznania. urwał, zaczerwienił się i skłonił przedMakke. Wybacz.Dla ciebie było ono ważne.Czasami los imperiów zależy odnajzwyklejszych ludzi.Pytanie, co z tobą zrobimy? Nie wiem, czy nadal powinnaśbyć sprzątaczką.Co myślisz o przejściu na emeryturę?Makke skurczyła się na krześle. Mam prośbę syknęła wściekle Zhaneel. Tylko Makke wie, która ko-szula zniknęła.Morderca może zechcieć się jej pozbyć.Gdyby przebywała z na-mi, mogłabym ją ochraniać.Chciałabym, żeby została.och, niańką moich dzie-ci! Miałabym ją cały dzień pod mymi opiekuńczymi skrzydłami. Czy to dozwolone? skrzywił się Leyuet, popatrując na króla. Jestz kasty niższych służących, niańkami mogą być tylko te urodzone w kaście wyż-szych. Najwyrazniej bezpieczeństwo Makke było niczym w porównaniuz możliwością naruszenia odwiecznych i świętych podziałów.Niech szlag trafi ich przeklęte kasty! Służące, które teraz zajmują się moimi dziećmi, nie nadają się nawet dopilnowania papug! parsknął Skan pogardliwie. Ciekawe, kto je do nas przy-słał? Makke jest od nich dziesięć razy lepsza, panowie.Ma jedną cechę, którastawiają znacznie wyżej: inteligencję.Leyuet uśmiechnął się. Nie jest powiedziane, z jakiej kasty powinny się wywodzić niańki dla.eee. Zaciął się, usiłując wybrnąć z sytuacji i nie obrazić nikogo. Dla potomstwa istot rozumnych pomógł mu Skan, dla którego takti układność były pojęciem zupełnie abstrakcyjnym. Niech Shalaman posta-nowi, że z kasty Makke i problem sam się rozwiąże. Postanawiam powiedział szybko król. Leyuet, znajdz sekretarza,niech to zapisze.Po raz pierwszy od przybycia cudzoziemców Leyuet czuł się dobrze: nie bo-lała go głowa i nie buntował się żołądek.91Dotykanie duszy Bursztynowego %7łurawia było.było przyjemne: jego duszajest równie wspaniała, jak Srebrnego Trenu.Nic dziwnego, skoro to jej uczeń i przyjaciel.Jak mogłem zwątpić w jego szcze-rość i uczciwość?Nie protestował nawet przeciw przesłuchaniu starej służącej, choć jeszcze kil-ka dni wcześniej urządziłby karczemną awanturę i zażądał sprowadzenia mniejwykwalifikowanego Prawdomówcy, utrzymując, że nie będzie marnował swychcennych zdolności dla plebsu.Gryfica miała rację, staruszka powinna pozostaćpod ochroną, ale nie ona była najważniejsza tego wieczoru: udało im się uratowaćhonor cesarza.Bursztynowy %7łuraw uchronił nas od boskiej klątwy tuż przed Zaćmieniem! Cóżza szczęście.Wolę nawet nie myśleć, co mogłoby nas spotkać.Leyuet rozważał zalety cudzoziemca, izolując się od reszty towarzystwa,a Bursztynowy %7łuraw, Shalaman i Skan zaczęli planować kolejne posunięcia. Myślę, że powinniśmy nadal twierdzić, że jestem głównym podejrzanym mruknął %7łuraw ponuro. Właściwie.Laniu, jeśli nie masz nic przeciwkotemu, proponuję udawać, że się straszliwie pokłóciliśmy i przyjęłaś oświadczynykróla.Leyuet powrócił do rzeczywistości, usłyszawszy te słowa.W innych okolicz-nościach wpadłby w panikę, ale wiedział, że Shalaman, przerażony wizją boskichklątw, w jednej chwili porzucił wszelkie plany dotyczące Zimowej Aani.Owszem, pogwałciłem zwyczaj, czytam w duszy króla, ale to dla dobra naszegoludu.Gdyby Shalaman nadal pożądał tej kobiety, musiałbym go chyba zamknąćw areszcie domowym. Nie mam nic przeciwko powiedziała Zimowa Aania, a potem oblała sięrumieńcem. W granicach przyzwoitości, rzecz jasna!Król parsknął śmiechem.Te blade istoty okazywały zakłopotanie w wielcezabawny sposób!Ciekawe, czy czerwieni się tylko na.twarzy? zainteresował się Leyuet
[ Pobierz całość w formacie PDF ]