[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Tak więc Francja musiała czekać na pokój przedprzystąpieniem do pracy, pod którą wojna położyła podwaliny, a deklaracja Clemenceau, dlaktórego pokój był jedynie kontynuacją wojny, uzyskała dodatkowe znaczenie.Intencje Francji musiały być znane najpózniej zimą 1922-1923 roku.W grudniu 1922 roku wydawało się, że sytuacja dla Niemiec znowu staje się grozna.Francja szeroko rozważała nowe środki ucisku i potrzebowała aprobaty dla swojegodziałania.We Francji żywiono nadzieję, że okupacją Ruhry złamie się w końcu kręgosłup Niemiec i doprowadzi je do katastrofalnego gospodarczego położenia, w którym byłybyzmuszone przyjąć bardzo ciężkie zobowiązania.Przez okupację Ruhry los jeszcze raz dał niemieckiemu narodowi szansę domaganiasię należnego szacunku.To, co na pierwszy rzut oka wydawało się być strasznymnieszczęściem, zawierało przy bliższym spojrzeniu wyjątkowo obiecujące możliwościzakończenia cierpień Niemiec.Po raz pierwszy Francja prawdziwie i głęboko zraniła Anglię - nie tylko brytyjskichdyplomatów, którzy doprowadzili do sojuszu francuskiego i utrzymywali oraz traktowali go zostrożną wizją chłodnej kalkulacji, ale także szerokie rzesze narodu.W szczególności światbiznesu poczuł się głęboko poirytowany tym niezmiernym umacnianiem się potęgi Francji nakontynencie.jej okupacja zagłębia węglowego Ruhry pozbawiła Anglię wszystkich sukcesów,jakie uzyskała ona na wojnie, i to marszałek Foch i Francja, którą on reprezentował, a nieczujna i staranna dyplomacja Anglii, byli teraz zwycięzcami.Uczucia Włoch także obróciły sięprzeciwko Francji.Rzeczywiście, zaraz po zakończeniu wojny ta przyjazń przestaławyglądać różowo i obróciła się całkowicie w nienawiść.Nadeszła chwila, w które wczorajsisprzymierzeńcy mogli się już jutro stać wrogami.To, że do tego nie doszło, możnazawdzięczał głównie faktowi, że Niemcy nie mieli Envera Pasky'ego, lecz zaledwie Cuno jakokanclerza.Natomiast na wiosnę 1923 roku, zanim po francuskiej okupacji Ruhry mogłabynastąpić odbudowa naszej wojskowej potęgi, musiałby być wszczepiony w niemiecki naródnowy duch, umocniona siła jego woli i musieliby być zniszczeni przeciwnicy tej największejsiły w narodzie.Jak rozlew krwi w 191 8 roku był zapłatą za zaniedbania popełnione na przełomie lat1914 i 1915 - nie zgnieciono wówczas pod nogami marksistowskiego węża - tak samookropną karą miało być na wiosnę 1923 roku niewykorzystanie oferowanej przez los okazjimającej na celu ostateczne zniszczenie pracy marksistowskich zdrajców i mordercównarodu.Tylko burżuazyjne umysły mogły dojść do niewiarygodnej koncepcji, że marksizmmógłby być inny teraz, niż był, i że kanalie, które przewodziły w 191 8 roku i które potem bezskrupułów wykorzystały dwa miliony poległych jako stopnie do zajęcia miejsc w rządzie,byłyby teraz gotowe świadczyć usługi narodowemu poczuciu prawa.Niewiarygodnymszaleństwem było oczekiwanie na to, że zdrajcy przeobrażą się nagle w bojowników owolność Niemiec.Nie marzyli o tym! Z takim samym prawdopodobieństwem marksistaodwróci się od zdrady jak hiena od padliny!Sytuacja w 1923 roku była bardzo podobna do tej z 1918 roku.Pierwszą zasadniczą sprawą każdej formy oporu, na którą by się zdecydowano, byłousunięcie marksistowskiej trucizny z ciała naszego narodu.Byłem przekonany, żenajważniejszym obowiązkiem każdego prawdziwie narodowego rządu jest szukać i znalezćsiły zdecydowane na walkę prowadzącą do zniszczenia marksizmu i dać tym siłom wolnąrękę; nie było ich nadskakiwania szaleństwu "porządku i spokoju" w chwili, kiedy wrógzadawał śmiertelny cios ojczyznie, a zdrada czaiła się w kraju za każdym rogiem ulicy.Nie,prawdziwie narodowy rząd powinien się opowiadać za niepokojem i nieporządkiem, jeżelipowstający zamęt był jedyną metodą do ostatecznego rozprawienia się z marksistowskimiwrogami naszego narodu [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • andsol.htw.pl