[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Na razienapomknąłem tu o tych rzeczach, co było konieczne.10.Może też i słusznie postępował aktor tragiczny Teodoros44, który nigdynikomu, nawet najsłabszym aktorom, nie pozwalał występować przed sobą nascenie, ponieważ mawiał pierwsze wrażenie słuchowe najsilniej się u widzówutrwala.To samo bywa przy zetknięciu się z ludzmi i rzeczami, bo zawsze mamywiększe upodobanie do naszych pierwszych wrażeń.Dlatego trzeba trzymaćmłodzież z dala od wszystkiego, co złe, zwłaszcza od tego, co trąci występkiemi złowrogością.Po zakończeniu lat pięciu, przez dwa lata do siódmego roku winny już dzieciprzysłuchiwać się tym naukom, których będą musiały się uczyć.11.Nauka dzielić się musi na dwa okresy wieku, a mianowicie odkońca siódmego roku życia do czasu dojrzewania i znów od tegoż do latdwudziestu jeden.Ci bowiem, co dzielą wiek na siedmioletnie okresy, przeważnieczynią to słusznie, należy jednak iść raczej za podziałem podyktowanymprzez naturę, gdyż każda sztuka i nauka pragnie jedynie wypełnić pozostawioneprzez naturę luki.Najpierw zatem musimy się zastanowić, czy należy ustanowić pewien określonytok wychowania, następnie, czy lepiej jest, aby je państwo objęło, czy też jaksię to dzieje obecnie w największej części państw aby wychowanie zostałow rękach prywatnych, i po trzecie, jakie ono być powinno.42Chodzi o kult takich bogów jak Dionizos, Afrodyta, Priapos, Pan itp.Bóstwa te miały wAttyce swe świątynie ze swawolnymi wyobrażeniami i scenami.43W Polityce, tak jak ona się zachowała, ani tez w żadnym zachowanym dziele Arystotelesa,nie ma już więcej mowy o tym przedmiocie.44Teodoros, znany w starożytności również jako poeta dramatyczny, był jednym znajsławniejszych aktorów za czasów Arystotelesa. 190Ksi ę ga ósma1.Wychowanie winno być rzeczą państwai takie samo dla wszystkich.Różnice poglądów na cele wychowania1.Nie ulega zatem żadnej wątpliwości, że prawodawca powinien się zająćw pierwszym rzędzie wychowaniem młodzieży1.Jeśli się tak w państwach niedzieje, to cierpią na tym ustroje, gdyż obywatele muszą być odpowiednio dokażdego ustroju wychowani.Każda forma ustroju ma przecież swoisty charakter,który zazwyczaj zapewnia jej trwałość, tudzież stanowi zasadniczo o jej rodzaju,a więc np.cechy demokratyczne [tworzą i utrzymują] demokrację, oligarchiczneoligarchię.Zawsze też najlepszy charakter jest warunkiem lepszego ustroju.2.Wszelkie sprawności i kunszty wymagaj ą pewnego uprzedniego przygotowaniai wyrobienia do spełniania związanych z nimi czynności; potrzeba tego również i douprawiania cnoty.Ponieważ zaś całe państwo ma tylko jeden cel, więc oczywiściei wychowanie musi być jedno i to samo dla wszystkich, i państwo jako całość musiwziąć troskę o nie na siebie, a nie osoby prywatne, jak to bywa dzisiaj, kiedy każdyz osobna troszczy się o swe dzieci i według swego upodobania [prywatnie] im naukudziela.Wspólne zadania wymagają przecież i wspólnego przygotowania.Zarazemnie trzeba sądzić, że ktoś z obywateli do siebie samego należy, przeciwnie, wszyscynależą do państwa, bo każdy z nich jest częścią państwa.Toteż troska o każdą częśćz osobna musi z natury rzeczy mieć na oku troskę o całość.3.W tym względzie zasługują na pochwałę Lacedemończycy, bo u nich bardzowiele starań poświęca się wychowaniu dzieci, a czyni to państwo.Jasną tedy jestrzeczą, że wychowanie musi być uregulowane w drodze prawa i że przeprowadzaćpowinno je państwo.Trzeba jednak jasno zdać sobie sprawę z tego, co to jestwychowanie i jak je należy przeprowadzać, bo obecnie panuje pod tym względemrozbieżność poglądów.Nie wszyscy bowiem zgodni są co do tego, czego młodzieżuczyć należy, czy przygotowywać ją do cnoty, czy do najlepszego życia, tak jaknie jest to jasne, czy wychowanie oddziaływać ma raczej na wyrobienie rozumu,czy też charakter.4.Stosowane obecnie sposoby wychowawcze utrudniają badanie i nie wiadomowcale, czy ma się uczyć młodzież tego, co w życiu użyteczne, czy też tego, co docnoty prowadzi, czy wreszcie pewnych nadzwyczajnych rzeczy, bo wszystkie tepoglądy mają swoich obrońców.Nie ma jednak zgody i co do dróg wiodących docnoty, bo nie każdy uznaje z góry te same cechy jako istotne dla cnoty, toteżpanują oczywiście różnice i co do dróg ku niej wiodących.1Wyłożone przez Arystotelesa zasady wychowania omówił A.Danysz, Pedagogika Arystotelesa, Eos" X (1904), s.42-56.Por.również K.Lutosławski, Rozwój dziecka według Arystotelesa i św.Tomasza z Akwinu.Wychowanie w domu i szkole, 1914, s.337 nn., 460 nn. 1912.Co powinno być przedmiotem nauczania?Z czterech przedmiotów, które obejmuje wychowanie(gramatyka, gimnastyka, muzyka, rysunki)na szczególną uwagę zasługuje muzyka1.Nie ulega zatem wątpliwości, że z rzeczy pożytecznych uczyć należy tego,co konieczne.Ale i rzeczy pożyteczne nie mogą wszystkie być przedmiotem nauki,bo czynności dzielą się na takie, które są godne wolnych ludzi, i na zajęcianiewolnych.Okazuje się z tego, że młodzież powinna się oddawać takim tylkozajęciom pożytecznym, które jej nie sprowadzają do rzędu pospolitych wyrobników.Za zajęcia właściwe wyrobnikom należy uważać ten kunszt i tę umiejętność, któreciało wolnych ludzi, duszę lub rozum robią niezdolnymi do stosowania i uprawianiacnoty
[ Pobierz całość w formacie PDF ]