[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.A może zadowala cię studiowanie, obserwacja i zro­zumienie, bycie świadomym swego obecnego stanu i problemów, bez forsowania rzeczy według pragnień twojego "ja", może pozwalasz, by sama Rzeczywistość dokonywała zmian zgodnie z planami Natury, a nie twoimi? Jeśli tak, to twoje życie jest przykładem do­skonałego połączenia węża i gołębia.Przyjrzyj się niektórym swoim problemom, owym pragnieniom dokonania zmian w tobie samym i obserwuj, jak chcesz te problemy rozwiązać.Zobacz, jak chciałbyś dokonywać zmiany — zarówno w tobie, jak i w in­nych — posługując się nagrodą i karą, poprzez dys­cyplinę i kontrolę, poprzez moralizowanie i wywoły­wanie poczucia winy.Bardziej poprzez żądzę i duszę.ambicję i próżność niż poprzez pełną miłości akcep­tację i cierpliwość, pełne rozumienie i czujną samo­świadomość.Po drugie, przyjrzyj się swojemu ciału i porównaj je z organizmem zwierząt kierujących się naturalny­mi potrzebami.Zwierzę nigdy nie jest przeciążone, napięte, poza momentami walki i lotu.Ono nigdy nie je ani nie pije czegoś, co mogłoby mu zaszkodzić.Ruchu i wypoczynku ma tyle, ile mu potrzeba.Zwie­rzę ma naturalne wyczucie, kiedy i w jakim stopniu powinno się wystawić na żywioły przyrody: wiatr, słońce, deszcz, gorąco czy zimno.Dzieje się tak dla­tego, ponieważ zwierzęta słuchają swojego ciała i po­zwalają się kierować jego mądrości.Porównaj to z głupotą twego własnego sprytu.Gdyby twoje ciało potrafiło mówić, co by ci powiedziało? Obserwuj żą­dze, ambicje, próżności, pragnienie pokazywania sie­bie i podobania się innym, poczucie winy, które za­głusza w tobie głos twego ciała, gdyż gonisz za celami wyznaczonymi przez twoje ”ja”.Istotnie, utra­ciłeś prostotę gołębia.Po trzecie, postaw sobie pytanie, do jakiego sto­pnia jesteś w kontakcie z Naturą, z drzewami, zie­mią, łąką i niebem, wiatrem i deszczem, słońcem i kwiatami, ptakami i wszelką zwierzyną.Czy w ogó­le masz kontakt z Naturą? Co masz z nią wspólnego, czy obserwujesz ją, czy podziwiasz jej cuda, czy utoż­samiasz się z nią? Jeśli twoje ciało zbyt długo jest od niej odcięte, wysycha, staje się wiotkie i słabe, gdyż jest izolowane od swoich sił witalnych.Jeśli zbyt długo jesteś odizolowany od Natury, twój duch wysycha i obumiera, bo jesteś oderwany od swoich Korzeni.LUDZIE GWAŁTOWNIKrólestwo niebieskie doznaje gwałtu i ludzie gwałtowni zdobywają je.(Mt 11, 12)Porównaj spokojną i prostą wspaniałość kwitnącej róży z twoim życiem pełnym niepokoju i napięć.Róża obdarowana jest cechą, której tobie brak: jest ona całkowicie zadowolona z tego, czym jest.W przeci­wieństwie do ciebie nie zaprogramowano w niej już w chwili narodzin niezadowolenia z siebie, tak więc nawet na myśl jej nie przychodzi, by mogła być czymś innym.Oto dlaczego jest ona obdarzona na­turalnym pięknem i brakiem wewnętrznych konfli­któw; stan, który w świecie ludzi można spotkać u małych dzieci i mistyków.Zastanów się nad swoim smutnym położeniem.Jesteś ciągle z siebie niezadowolony, bez przerwy chcesz się zmienić.Tak więc w konsekwencji pełno jest w tobie gwałtu i braku tolerancji dla samego sie­bie, które w miarę wysiłków, by się zmienić, tylko potęgują się.Każdej zmianie, którą udaje ci się osiągnąć, towarzyszą wewnętrzne konflikty.Ty sam cierpisz, gdy widzisz, że inni osiągają to, czego ty nie posiadasz, albo stają się kimś, kim ty nie jesteś.Czy byłbyś tak dręczony zazdrością i zawiścią, gdybyś jak róża był zadowolony z tego, kim jesteś i gdybyś ^e pragnął być kimś innym.Ale ty ciągle dążysz, czyż tak nie jest, by być kimś innym; kimś, kto więcej wie, lepiej wygląda, kto jest bardziej popularny czy kto odniósł większy sukces życiowy.Pragniesz być bardziej cnotliwy, chcesz być bardziej kochany, wię­cej rozmodlony, chcesz znaleźć Boga, chcesz bardziej zbliżyć się do swoich ideałów.Pomyśl o smutnej hi­storii twoich wysiłków, by stać się coraz doskonal­szym, które kończyły się zwykle całkowitym fiaskiem albo dokonywały się za cenę walki i bólu.Załóżmy teraz, że całkowicie rezygnujesz z wysił­ków, by stać się kimś innym, i że zgadzasz się na siebie takiego, jakim jesteś.Czy byłbyś w takim przypadku skazany na bierną akceptację siebie ta­kiego, jakim jesteś, i swego otoczenia takim, jakie ono jest? Oprócz pracowitego zmagania się ze sobą albo zupełnie biernej akceptacji istnieje jeszcze jedna droga.Jest to droga samo-zrozumienia.To wcale nie jest droga łatwa, gdyż aby zrozumieć, kim naprawdę jesteś, musisz się całkowicie uwolnić od pragnienia zmiany siebie na kogoś innego, musisz się nastawić na coś zupełnie innego.Zrozumiesz to, jeśli porów­nasz postawę uczonego badającego zachowanie się mrówek bez najmniejszej nawet próby oddziaływa­nia na nie z postawą trenera, który poznaje zwyczaje psa, by nauczyć go określonych zachowań [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • andsol.htw.pl