[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dopóki nie wyślą za nim listów goń-czych, mógł podróżować dokąd chciał, nawet do tak odludnych miejsc jak samotne, po-rośnięte dżunglą wyspy południowego Pacyfiku.Tam mogą go szukać przez długie mie-siące; z taka forsą, na tak rozległym terenie nie znajdą go.Mam trzy walory działające na moją korzyść, uświadomił sobie.Pieniądze, urok oso-bisty i osobowość.Cztery: mam także czterdziestodwuletnie doświadczenie szóstaka.Mieszkanie.Jeśli jednak, pomyślał, wynajmę mieszkanie, zarządca zgodnie z prawem będzie mu-siał wziąć moje odciski palców; rutynowo wyśle je do centralnego Danpolu.a kiedypolicja odkryje, że moje dokumenty są podrobione, znajdą mnie bez trudu.A zatem tamożliwość odpada.Powinienem, powiedział sobie, znalezć kogoś, kto ma już mieszkanie.Na jego nazwi-sko, na jego odciski palców.Oznaczało to inną dziewczynę.Gdzie mam jej szukać? zadał sobie pytanie i odpowiedz miał już na końcu języka:w ekskluzywnym lokalu, do którego przychodzi wiele kobiet, w którym trzyosobowa,najlepiej murzyńska orkiestra gra jazzowe kawałki, i wszyscy są dobrze ubrani.62Czy jestem dobrze ubrany? zastanowił się i w świetle ogromnego biało-czerwo-nego neonu AAMCO uważnie obejrzał swój jedwabny garnitur.Nie był to jego najlep-szy garnitur, ale prawie.tyle że wymięty.No cóż, w barowym półmroku nie będzie tegowidać.Zatrzymał śmigacz i po chwili leciał w kierunku ładniejszej części miasta, w którejnajczęściej przebywał, przynajmniej w ostatnich latach życia, kiedy-wspiął-się-na-sam-szczyt.Klub, pomyślał, w którym bywałem.Klub, który naprawdę znam.Gdzie znam szefasali, szatniarkę, kwiaciarkę.chyba że i oni, tak samo jak ja, zmienili się.Dotychczas wy-dawało się, że zmienił się tylko on.Jego życiorys.Nie ich. Niebieski Lis w hotelu Hayette w Reno.Wystąpił tam kilka razy, dokładnie znał tenlokal i jego personel. Reno powiedział.Zmigacz zatoczył szeroki łuk w prawo; Jason czuł ten pęd i cieszył się nim.Pojazd na-brał szybkości: weszli w niemal pusty korytarz powietrzny, górny limit prędkości wyno-sił tu około tysiąca dwustu mil na godzinę. Chciałbym skorzystać z telefonu powiedział.Lewa ścianka kabiny otworzyłasię, wysuwając aparat ze staromodnym, skręconym przewodem.Znał na pamięć numer telefonu Niebieskiego Lisa ; wybrał go, zaczekał, usłyszałkliknięcie i męski głos mówiący: Tu Niebieski Lis , gdzie co wieczór występuje dwa razy Freddy Hydrocefal:o ósmej i o dwunastej; wstęp i towarzystwo dziewczyn podczas spektaklu za jedynetrzydzieści dolarów.Czym mogę służyć? Czy to dobry stary Jumpy Mike? spytał Jason. Dobry stary Jumpy Mike wewłasnej osobie? Tak, bez wątpienia. Głos mężczyzny stał się mniej formalny. Czy mogę wie-dzieć, z kim rozmawiam?Jason wziął głęboki oddech i powiedział: Tu Jason Taverner. Przykro mi, panie Taverner. Jumpy Mike był lekko zdziwiony. Jakoś nieprzypominam sobie. Minęło sporo czasu przerwał mu Jason. Czy możesz mi zarezerwować sto-lik blisko. Wszystkie miejsca w Niebieskim Lisie są sprzedane, panie Taverner zabrzmiałgłucho głos Jumpy Mike a. Bardzo mi przykro. %7ładnego wolnego stolika? dopytywał się Jason. Ani jednego? Przykro mi, panie Taverner, żadnego. Głos cichł, chcąc zakończyć rozmowę. Proszę spróbować za dwa tygodnie.63Dobry stary Jumpy Mike rozłączył się.Cisza.Jezus, Maria, powiedział do siebie Jason. Boże rzekł na głos. Niech to szlag trafi! Zazgrzytał zębami, wysyłając impul-sy bólu przez nerw trójdzielny. Nowe instrukcje, chłopie? spytał obojętnie śmigacz. Leć do Las Vegas warknął Jason.Spróbuję w Melbie Nelly w Drake s Arms , postanowił.Niedawno dopisało mutam szczęście, kiedy Heather Hart była na kontrakcie w Szwecji.Kręciło się tam sporodziewczyn dużej klasy; grały, piły, oglądały występy, zabijały czas.Warto spróbować, je-żeli Niebieski Lis i inne podobne lokale były dla niego niedostępne.W końcu, co miałdo stracenia?Pół godziny pózniej taksówka wysadziła go na dachu Drake s Arms.Drżąc w chłod-nym nocnym powietrzu, Jason dotarł do głównych ruchomych schodów.Po chwili zna-lazł się w ciepłym, barwnym, pełnym ruchu wnętrzu Melby Nelly.Czas: siódma trzydzieści.Wkrótce zacznie się pierwszy występ.Zerknął na program:Freddy Hydrocefal występował także, ale dawał tu z siebie mniej i za mniejsze pienią-dze.Może mnie pamięta, pomyślał Jason.Nie, chyba nie.Pózniej, po dłuższym zastano-wieniu się doszedł do wniosku, że na pewno nie.Jeśli nie pamięta go Heather Hart, to inni też nie.Usiadł przy zatłoczonym barze znalazł jedyny wolny stołek; kiedy barman w koń-cu go zauważył, zamówił szkocką z miodem.Pływał w niej kawałek masła. To będzie trzy dolary powiedział barman. Proszę zapisać to na. zaczął Jason i urwał.Wyjął pięć dolarów.Wtedy dostrzegł ją.Siedziała kilka miejsc dalej.Przed laty była jego kochanką; nie widział jej piekielniedługi czas.Zauważył, że wciąż ma niezłą figurę, chociaż znacznie się zestarzała.RuthRae.Co za traf.Jedno, co można było powiedzieć o Ruth Rae, to że była zbyt mądra, aby się nad-miernie opalać.Kobieca skóra od niczego nie starzeje się szybciej, jak od opalania; małokobiet zdaje sobie z tego sprawę.U kobiety w wieku Ruth Rae jej wiek oceniał natrzydzieści osiem lub trzydzieści dziewięć lat opalenizna zmieniłaby skórę w po-marszczony rzemień.Poza tym umiała się ubrać.Eksponowała wspaniałą figurę
[ Pobierz całość w formacie PDF ]