[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zresztą, to co dobre dla Ostenów, jest dobre dla Etiudy, a co dobre dla Etiudy, dobre i dla mnie.Nie zapominaj, że ciągle jestem w ich chciwych rękach.- Roześmiał się.- Tylkobądź czujna.I daj mi znać, jeśli zdarzy się coś niezwykłego.- Na przykład co? - zapytała Andrea.- Na przykład pojawienie się Goddarda.Z pewno­ścią jest grubszą rybą do złapania niż Jimmy.- Zachi­chotał.- Straciłem mnóstwo czasu na kuszenie go moi­mi błyskotliwymi listami i twoimi świńskimi zdjęciami.Nie chciałbym, żeby wszystkie moje wysiłki poszły namarne tylko dlatego, że kiedy w końcu się pojawi, zasta­nie cię w łóżku - jęknął z udawanym żalem - z małym Jimmym Ostenem!- Nie zapominaj - powiedziała Andrea - że zapłaci­łam ci za twoje wysiłki.Więc jeśli zechcę, mogę je zmarnować.Niezbyt rozbawiona, odwiesiła słuchawkę.Czy poznałeś kiedyś Andreę Gwynplaine? - spytała Donna Domostroya po jednej z sesji ćwiczeń w Old Glory.Przez chwilę Domostroya kusiło, by wyznać jej praw­dę.Dlaczego miał okłamywać Donnę, jedyną kobietę, którą mógł tak łatwo pokochać.Dlaczego miał pozwolić, aby jego tajne, zdradzieckie porozumienie z Andrea zagroziło otwartej i zasługującej na wzajemne zaufanie znajomości z Donną? Do jakiego stopnia wiązał go pakt z Andrea?- Andrea Gwynplaine? - powtórzył.- To nazwisko nic mi nie mówi.Kim ona jest?- Nie wspominałam ci o niej? Jest studentką drama­tu w Juilliard, chodzi także na zajęcia na wydziale muzycznym.Myślę, że wywarła na Jimmym duże wrażenie.Zainteresował się nią, odkąd zaczai przychodzić ze mną do Juilliard na wykłady.- Kiedy to było?- Jakiś miesiąc temu.- Miesiąc temu? Jesteś pewna, że nie spotkał jej wcześniej? - Wymsknęło mu się, zanim zdołał się po­wstrzymać.- Oczywiście, że jestem pewna.To było zaraz po tym, jak Jimmy poprosił mnie, żebym dowiedziała się, czy w Juilliard wykłada się muzykę Goddarda Liebersona, którego nazwisko było mi znane z powodu jego związ­ków z CBS, oraz innego kompozytora, którego nazwiskanie pamiętam.- Zawahała się.- Wiem, Borysa Pregela, współczesnego Liebersonowi.Znasz ich utwory?- Tak.Znałem ich nawet osobiście.- Serce Domostroya waliło z podniecenia.- Ale opowiedz o Andrei i Jimmym - poprosił w obawie, że Donna zgubi tok swo­ich myśli.- No więc Jimmy chciał wiedzieć, czy gdzieś w No­wym Jorku są jakieś zajęcia z twórczości Liebersona i Pregela.Sprawdziłam wszystkie katalogi uniwersytec­kie, ale nigdzie ich nie ma, przynajmniej w tym seme­strze.- Naprawdę? - powiedział Domostroy, próbując za­chęcić Donnę do dalszych zwierzeń.- Nie wiedziałem, że Jimmy jest taki muzykalny.- O tak.Mnie też to zdziwiło.Poprosił także, żebym dowiedziała się, czy jakaś szkoła muzyczna w Nowym Jorku prowadzi zajęcia z życia Chopina.Domyślam się, że zrobił to ze względu na mnie.- I znalazłaś mu coś? - spytał Domostroy.- Tak.Historię Muzyki Fortepianowej w Juilliard.Zabrałam Jimmy'ego na kilka kolejnych wykładów.Domostroy był zdezorientowany.Po pierwsze, według Andrei, Jimmy Osten studiował na Uniwersytecie Kali­fornijskim w Davis.Karlheinz Stockhausen wykładał tam kiedyś gościnnie i wywarł znaczny wpływ na środo­wisko akademickie.Jeden z jego studentów stał się później twórczym światłem ELMUS-u, grupy, która z po­mocą elektronicznych instrumentów cyfrowych stworzy­ła muzykę o niezwykle wysokim poziomie energii, zwła­szcza w perkusji.Niektóre z melodii i aranżacji God-darda, przypomniał sobie Domostroy, zdradzały zaska­kujące podobieństwo do muzyki ELMUS-u.A teraz Osten, który chodził do szkoły właśnie tam, gdzie wziął początek ELMUS, kręcił się koło Andrei, dziewczyny, która była przynętą dla Goddarda, i zadawał pytania o Pregela, Liebersona oraz listy Chopina! Jedynym po­wodem, dla którego Osten chciałby dowiedzieć się cze­goś o Liebersonie i Pregelu, było to, że widział listy do Goddarda.Teraz Domostroy nie miał żadnych wątpliwo­ści: między Ostenem i Goddardem istniał bezpośredni związek [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • andsol.htw.pl