[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Cywilizacja Indusu traktowana jest jak ubogi krewny wo­bec Mezopotamii i Egiptu, a nawet opóźnionych Chin.Aryjscy najeźdźcy przynieśli swoją mowę i religię, by narzucić ją ludom indyjskim.Mogulowie, Brytyjczycy.a wszyscy z własnymi wie­rzeniami, własnymi instytucjami.Muszę pana zapewnić, że książ­ka ta traktowana jest z wielkim szacunkiem w najwyższych krę­gach rządowych Indii z powodu bezstronności, z jaką traktuje pan religie przyniesione Indiom przez najeźdźców.Petra wiedziała, że nie jest to czcze pochlebstwo.Dla paki­stańskiego uczonego, zwłaszcza mającego ambicje polityczne, nie­małej odwagi wymagało napisanie historii subkontynentu bez wy­chwalania wpływów islamskich i wyszydzania hinduizmu jako religii prymitywnej i destruktywnej.Wahabi podniósł dłoń.- Wtedy pisałem jako uczony.Teraz jestem głosem mego lu­du.Mam nadzieję, że książka nie skłoniła cię do podjęcia donkiszotowskiej misji reunifikacji Indii.Pakistan zawsze pozostanie czysty.- Proszę nie wyciągać wniosków zbyt pospiesznie - poprosił Achilles.- Zgadzam się, że reunifikacja nie jest możliwa.Zresztą to termin pozbawiony sensu.Hindu i islam nigdy nie były zjedno­czone, chyba że wobec najazdu, więc jak mogłyby się zjednoczyć ponownie?Wahabi skinął głową i czekał.- Dostrzegłem w pańskim dziele głębokie poczucie wielkości przynależnej ludom indyjskim - mówił Achilles.- Tutaj zrodziły się wielkie religie.Stąd wyszli wielcy myśliciele, którzy zmienili świat.A jednak od dwustu lat, kiedy ludzie mówią o mocar­stwach, Indii ani Pakistanu nie ma na liście.Nigdy nie było.To budzi w panu gniew.I budzi smutek.- Raczej smutek niż gniew - wyjaśnił Wahabi.- Ale też je­stem już starym człowiekiem i mój charakter złagodniał.- Chiny brzękną mieczem i świat drży, ale na Indie zaledwie zerka.Świat islamu dygocze, gdy Irak, Turcja, Iran albo Egipt przesunie się w tę czy inną stronę, ale Pakistan, nieodmiennie wierny, nie jest traktowany jak przywódca.Dlaczego?- Gdybym znał odpowiedź, z pewnością napisałbym inną książkę.- Wiele jest przyczyn w odległej przeszłości, ale wszystkie sprowadzają się do jednego.Ludy subkontynentu nigdy nie potra­fiły działać wspólnie.- I znowu język zjednoczenia.- Ależ nie.Pakistan nie może zająć należnego mu miejsca, poczesnego w świecie islamu, ponieważ gdy tylko spojrzy ku za­chodowi, słyszy za plecami ciężki krok Indii.I Indie nie mogą za­jąć należnego im poczesnego miejsca na wschodzie, bo za plecami wyrasta im pakistańskie zagrożenie.Duch Boży jest bardziej u siebie w Indiach i Pakistanie niż w dowolnym innym miejscu.To nie przypadek, że wielkie religie zrodziły się tutaj albo znala­zły swą najczystszą formę.Ale Pakistan nie pozwala Indiom osią­gnąć wielkości na zachodzie, a Indie Pakistanowi na wschodzie.- To prawda, lecz problem nie ma rozwiązania - zauważył Wahabi.- Wcale nie - sprzeciwił się Achilles.- Jeśli wolno, przypo­mnę panu inny fragment historii, zaledwie o kilka lat wyprze­dzający powstanie Pakistanu jako państwa.W Europie stanęły naprzeciw siebie dwie wielkie potęgi: stalinowska Rosja i hitle­rowskie Niemcy.Ci dwaj przywódcy byli potworami.Ale zrozu­mieli, że wzajemna wrogość skuwa ich razem.Żaden nie mógł niczego osiągnąć, dopóki ten drugi groził, że wykorzysta najmniejszą szansę ataku.- Porównujesz Indie i Pakistan do Hitlera i Stalina?- Ależ skąd.Ponieważ jak do tej pory Indie i Pakistan okaza­ły mniej rozsądku i mniej opanowania niż obaj ci zbrodniarze.Wahabi odwrócił się do swego adiutanta.- Jak zwykle Indie znalazły nowy sposób, by nas obrażać.Adiutant poderwał się, by pomóc mu wstać.- Panie premierze, sądziłem, że jest pan mądrym człowie­kiem - powiedział szybko Achilles.- Nie ma tu nikogo, kto wi­działby pańskie zachowanie.Nikogo, kto powtórzy to, co mówi­łem.Nic pan przecież nie ryzykuje, wysłuchując mnie do końca, a wszystko, odchodząc.Petra była oszołomiona, słysząc tak ostry ton Achillesa.Czy nie przesadzał? Unikanie pochlebstw to jedno, obraza to co inne­go.Każdy normalny człowiek przeprosiłby za to nieszczęśliwe po­równanie do Hitlera i Stalina.Ale nie Achilles.No cóż, tym ra­zem posunął się za daleko [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • andsol.htw.pl