[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dalej  ka\
da z tych molekuł wyposa\
ona jest w napędzający ją mechanizm.Cały układbardziej przypomina automat do sprzeda\
y słodyczy czy napojów ni\
jakąś dziurę, przez którącoś przepływa, przy czym sam dyspenser zbudowany jest ze stosunkowo niewielkiej liczbycząsteczek o rozmiarach porównywalnych do wydawanych  dóbr".Warto podkreślić, \
epodobna maszyneria występuje u licznych, nawet niespokrewnionych ze sobą blisko bakterii.Prawdopodobnie odpowiedzialne za nią geny zostały wypo\
yczone (metodą  kopiuj i wklej") odinnych bakterii, a to umiejętność, którą niezaprzeczalnie organizmy te posiadają (to zresztąfascynujący temat sam w sobie, ale nie będę go tu dalej rozwijał).W ka\
dym razie cząsteczkibiałek, z których zbudowany jest układ TTSS, są bardzo podobne do tych, jakie występują waparacie ruchowym bakterii.Dla ewolucjonisty wniosek z tego jest oczywisty  w procesieewolucji cząsteczki te zostały  oddelegowane" do nowych, choć nie tak zupełnie odmiennychzadań.Jak pamiętamy, aparat TTSS potrafi  przeciągnąć" molekułę przez siebie, to zaś oznacza,\
e wykorzystuje w rudymentarnej wersji mechanizm analogiczny do tego, jakim musiposługiwać się aparat wiciowy, który  przeciąga" komórki wokół osi.Nie ulega więcwątpliwości, \
e podstawowe elementy aparatu wiciowego były ju\
dostępne, nim sama tastruktura w pełni wyewoluowała.Takie oddelegowywanie funkcjonujących ju\
mechanizmówdo nowych zadań to oczywiste wyjaśnienie wielu przykładów struktur pozornie niezdolnych dostopniowego wspięcia się na Szczyt Nieprawdopodobieństwa.Na pewno zostało jeszcze wiele pracy i osobiście nie mam wątpliwości, \
e zostanie onawykonana, choć tylko pod warunkiem, \
e naukowcy nie będą zadowalać się oportunistycznymi wyjaśnieniami", jakich dostarczają teorie takie jak ID.Przecie\
tak naprawdÄ™ komunikat, jakizwolennik teorii inteligentnego projektu ma do przekazania prawdziwemu naukowcowi, brzmi: JeÅ›li nie rozumiesz, jak coÅ› dziaÅ‚a, nie przejmuj siÄ™  machnij rÄ™kÄ… i powiedz «Bóg to zrobiÅ‚».Nie wiesz, jak przebiegajÄ… impulsy nerwowe? Z
wietnie.Nie masz pojęcia, jak przechowywanesą wspomnienia?Te\
dobrze.Czy\
fotosynteza nie jest szokująco zło\
onym procesem? Jest! Ale po copracować nad takimi problemami? Lepiej od razu się poddać i oddać Bogu.Naukowcze drogi,nie szukaj rozwiązania tajemnic! Dostarcz je lepiej nam, a my ju\
wiemy, jak czerpać z nichkorzyści.Nie niszcz drogocennej ignorancji jakimiś zbędnymi badaniami.Nam takie luki sąbardzo potrzebne, w nich bowiem znajdziemy ostatni azyl dla Boga".Z
więty Augustyn takąpostawę wyraził wprost:  Jest jedna jeszcze droga kuszenia, bardziej nawet naje\
onaniebezpieczeństwami.To choroba ciekawości.To ona pcha nas, byśmy starali się poznaćtajemnice natury, nawet te, które są poza naszym rozumieniem, o których wiedza na nic nam sięnie zda i o których człowiek nie powinien nic wiedzieć" (cyt.za Freeman 2002).Kolejny ukochany przez Behe'ego przykład nieredukowalnej zło\
oności to układimmunologiczny.Oddajmy w tym momencie głos sędziemu Jonesowi:Podczas przesłuchania stron zapytano profesora Behe'ego o jego twierdzenie z 1996 roku,\
e nauka nigdy nie znajdzie ewolucjonistycznego wyjaśnienia powstania tego układu.Przedstawiono mu pięćdziesiąt osiem recenzowanych publikacji, dziewięć ksią\
ek oraz kilkarozdziałów z podręczników na temat ewolucji systemu immunologicznego; jednak\
e profesorBehe nadal upierał się, \
e i tak nie jest to wystarczające świadectwo na rzecz teorii ewolucji i \
enie jest ono  dość dobre".Behe, przepytywany podczas pensylwańskiej rozprawy przez Erica Rothschilda, głównegodoradcę wnoszących oskar\
enie, musiał przyznać, \
e nie przeczytał większości spośródpięćdziesięciu ośmiu przywołanych wy\
ej publikacji.Nic dziwnego  immunologia jest dośćskomplikowaną dziedziną wiedzy.Trudniej ju\
wybaczyć, \
e Behe odrzucił takie badania jako bezowocne".Oczywiście, mo\
na uznać je za  bezpłodne", jeśli czyimś celem jest mącenie wgłowie laikom i propaganda wśród polityków, a nie odkrywanie prawdy o otaczającym nasświecie.Po wysłuchaniu Behe'ego Rothschild powiedział coś, co chyba najlepiej wyra\
ałoodczucia wszystkich uczciwych ludzi znajdujących się wówczas na sali sądowej:Na szczęście są uczeni, którzy poszukują odpowiedzi na pytanie o pochodzenie układuodpornościowego [.].Ten układ stanowi naszą obronę przed niszczącymi i śmiertelnymichorobami.Naukowcy, którzy są autorami przywoływanych tu przez nas ksią\
ek, przez latakrÄ…\
yli w ciemności, nikt nie płacił im za publikacje czy wykłady.Ale to oni pomagają namzwalczać choroby i leczyć ludzi [ Pobierz całość w formacie PDF ]