[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nie są dzięki temu bardziej szczęśliwi, ale umierają ze starości, a nie na jakąś nagłą chorobę od wirusa zwanego zdradą.- Ale, Angelu, ojciec nie będzie żył wiecznie.Kto wtedy stanie się rękojmią mojej wierności?Angel milczał.Po raz pierwszy w życiu Patience uświadomiła sobie, że - wbrew naturze - może bardzo niewiele przeżyć własnego ojca.Była jego córką z drugiego małżeństwa, które zawarł w podeszłym już wieku.Teraz dobiegał siedemdziesiątki, a jego zdrowie nie było najmocniejsze.- Posłuchaj uważnie Angelu, jeżeli heptarcha nie powinien mnie zgładzić teraz, to z tych samych względów nie powinien tego zrobić w przyszłości.Fanatycy religijni myślą, że ja mam być matką Kristosa.- Nie tylko fanatycy, lady Patience.- Jeśli mnie zabije, jak to wpłynie na uprawomocnienie jego rządów?- A co z prawem jego dzieci do sukcesji, jeśli cię nie zabije? On sam potrafi utrzymać kontrolę nad tobą, ale kiedy umrze, ty będziesz nadal młoda, u szczytu swych możliwości.A teraz na dodatek wie, że zostałaś wyszkolona na skrytobójczynię i sprytną dyplomatkę.Zamordowanie ciebie jest niebezpieczne dla Korfu, może nawet dla całego świata.Natomiast pozostawienie przy życiu zagraża jego rodzinie.Kiedy umrze twój ojciec, w każdej chwili oczekuj zabójcy.Jeśli wszystko pójdzie dobrze, lord Peace czując zbliżający się koniec odeśle mnie.Ty powinnaś poradzić sobie z każdym nasłanym mordercą.Potem musisz uciekać z pałacu.O zachodzie słońca w dzień śmierci twego ojca spotkamy się tutaj, w Szkole.Będę wiedział jak wyprowadzić cię z miasta.Szli pomiędzy grupami studentów.Dla Patience, rozmyślającej o swej sytuacji po śmierci ojca, bezsens tekstów recytowanych przez młodych retorów miał wyjątkowo gorzką wymowę.- I gdzie wtedy pójdę? - zapytała.- Jedyne, co umiem, to służyć królowi.- Nie bądź takim głuptasem, lady Patience.Ani przez moment nie byłaś przygotowywana do służby królowi.W tym momencie Patience ujrzała całe swe życie w kompletnie innym świetle.Wszystkie jej wspomnienia, a także przekonanie, kim jest i kim ma być, nabrały nowego znaczenia.Nie została przeznaczona na doradczynię i sługę króla.To ona sama miała rządzić.Nie kształcono jej na lady Patience.Miała zostać Agaranthemem Heptek.Zamarła w bezruchu, nie zważając na popychających ją ludzi.- Zawsze uczono mnie - powiedziała - że mam być lojalna względem króla.- Powinnaś być i będziesz - odparł Angel.- Idź, bo inaczej szpiedzy, których jest tu całe mrowie, podsłuchają nas, a to, co mówimy, jest zdradą.Jesteś lojalna względem króla Oruca z bardzo ważnego powodu - ponieważ na razie, dla dobra Korfu i wszystkich krain zamieszkanych przez ludzi, on ma pozostać heptarchą.Ale nadejdzie czas, gdy jego słabość okaże się fatalna i wtedy dla dobra Korfu oraz wszystkich krain zamieszkanych przez ludzi ty będziesz musiała zasiąść na tronie i ująć berło heptarchy.I tego dnia ty, lady Patience, będziesz gotowa.- A więc po śmierci ojca mam udać się do Tassali i wzniecić powstanie? Zaatakować mój kraj i moich ludzi?- Zrobisz to, co będzie wtedy konieczne dla dobra wszystkich ludzi.A do tego czasu będziesz też wiedzieć, co jest dobre.Nie ma to nic wspólnego z tym, co dobre dla ciebie samej i dla twoich bliskich.Wiesz, że obowiązek stoi ponad wszelkimi uczuciami i lojalnością.I dlatego ani ty, ani twój ojciec nigdy nie staniecie się prawdziwymi zakładnikami króla Oruca.Jeśli dobro królestwa wymagać będzie od jednego z was popełnienia czynu, w wyniku którego drugiemu przyjdzie zginąć, nie zawahacie się.Na tym polega prawdziwa wielkość, miłość do wszystkich.Jeśli w grę wchodzi dobro królestwa, nawet córka ojcu może stać się obca.To była prawda.Gdyby dobro państwa tego wymagało, ojciec pozwoliłby jej umrzeć.Po raz pierwszy Angel powiedział jej o tym, kiedy miała zaledwie osiem lat.W dniu jej uroczystych chrzcin zaprowadził jaz Królewskiej Zatoki do Domu Związków na Wyspie Straconych Dusz - prywatnego i oddanego królowi klasztoru, nie do gniazda buntu w Domu Głów przy Brodzie Na Rzece, gdzie księża otwarcie modlili się o śmierć Oruca.Angel wiosłował i mówił jej, że ojciec bez wątpienia pozwoliłby jej umrzeć i nie zrobiłby nic, by ją uratować, jeśliby ta śmierć miała się przysłużyć państwu.To były okrutne słowa, cięły jej serce jak nóż.Ale zanim dokonała się ceremonia chrztu, podjęła decyzję.Ona też okaże wielkość serca i nauczy się kochać kraj mocniej niż własnego ojca.Bo taka była jej powinność.Jeśli miała się stać podobna do niego, musi zdusić w sobie miłość do mężczyzny, który ją spłodził.A raczej trzymać to uczucie w stanie zawieszenia, by gdy zajdzie taka potrzeba, otrząsnąć się z niego bezboleśnie.Mimo tej decyzji nadal pragnęła choć raz porozmawiać swobodnie z lordem Peace.Nawet teraz, kiedy spacerowała po terenie Szkoły i dyskutowała z Angelem o groźbach czyhających na nią w przyszłości, boleśnie odczuwała nieobecność ojca.Nie chciała już dłużej zastanawiać się nad zadaniami, czekającymi na nią po jego śmierci.Szczegółowo zrelacjonowała Angelowi wydarzenia w ogrodzie, a potem w królewskiej sypialni.Wytłumaczyła, jak rozwikłała zagadkę.I nawet powtórzyła co do słowa dziwne przepowiednie Prekeptora, dotyczące jej przeznaczenia.- No cóż, z tego, co mówisz - stwierdził Angel - widzę, że przekazał ci prawdziwą historię.Mądrzy igrali z genetyką w sposób, jaki wcześniej był nie do pomyślenia.Udało im się wytworzyć żywy żel, który odczytywał kod genetyczny obcych tkanek i odzwierciedlał genetyczną strukturę w postaci kryształów, powoli przesuwających się po jego powierzchni.W ten sposób naukowcy mogli szczegółowo przebadać kod genetyczny bez dokonywania powiększenia.A przez zmianę kryształów w żelu pobrana tkanka też mogła być zmieniona, a następnie zaimplantowana do komórek rozrodczych dawcy.To dlatego twój ojciec przez wiele lat nie mógł doczekać się córki.Ale potem - dzięki tej samej technice - ty mogłaś się urodzić.- Więc Bogu nie podobała się zabawa ze zwierciadłem woli i odesłał Mądrych? - zapytała ironicznie Patience.- Zwierciadło woli, Duch w Trójcy Jedyny - nie powinnaś szydzić z tego, nawet jeśli postanowiłaś zostać Wątpiącą.Ta religia przetrwała prawie bez zmian przez tysiące lat częściowo dlatego, że pewne jej koncepcje działają.Dusza jest modelem umysłu.Wola zapisana w cząsteczce genetycznej - czemu nie? To najbardziej prymitywna część naszej osobowości, coś, czego nie potrafimy pojąć.Dokonujemy takich, a nie innych wyborów - dlaczego nie mamy zrzucić winy na geny? A nasze namiętności - z jednej strony pożądanie wielkości, z drugiej wszystkie złe instynkty.Czemu nie obarczyć nimi układu limfatycznego, zwierzęcej części umysłu? A samoświadomość, na którą składają się myślenie i wszystko, co zapamiętaliśmy z naszych działań i świata nas otaczającego i co stało się naszą wiedzą? W tym jest twoja siła, Patience.Rozum pozwala oddzielić wspomnienia od namiętności, zastosować w życiu dyscyplinę
[ Pobierz całość w formacie PDF ]