[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Znany spoÅ‚ecznik, sÄ™dzia Fogel, ogÅ‚osiÅ‚ dziÅ›, że część zajęć w zaÅ‚ożonej przez niegowyższej Europejskiej Szkole Prawa i BankowoÅ›ci bÄ™dzie siÄ™ odbywać na żaglowcu «JózefPiÅ‚sudski».To jedna z najwspanialszych polskich jednostek pÅ‚ywajÄ…cych, niewiele ustÄ™pujÄ…ca«Darowi MÅ‚odzieży» i «Fryderykowi Chopinowi».Fogel uratowaÅ‚ ten wspaniaÅ‚y statek przedbankructwem, dziÄ™ki czemu mÅ‚odzież ma możliwość korzystania z niego i poza naukÄ… hartowania swoich organizmów w trudnej szkole przetrwania na morzu.Adamowi zapaliÅ‚a siÄ™ pierwsza lampka.Na razie Å›wieciÅ‚a niezbyt ostro i raczej na żółtoniż na czerwono.Ale coÅ› byÅ‚o nie tak.URATOWAA STATEK PRZED BANKRUCTWEM.To o to zdanie chodziÅ‚o.OtworzyÅ‚ nowe okno w wyszukiwarce i wpisaÅ‚: JÓZEFPIASUDSKI.Po chwili wahania dopisaÅ‚: BANKRUCTWO I UPADAOZ.Znów dostaÅ‚ kilkatysiÄ™cy wyników, ale już pierwszy link odpowiadaÅ‚ na pytania. PiÄ™knemu żaglowcowi «Józef PiÅ‚sudski», wspaniaÅ‚emu dzieÅ‚u polskich stoczniowców,zbudowanemu wedÅ‚ug pomysÅ‚u i na zamówienie znanego podróżnika i biznesmena RyszardaCesarza, grozi przerobienie na żyletki.Statek zostaÅ‚ zajÄ™ty za dÅ‚ugi, a banki wnioskujÄ… o jegoareszt i sprzedaż w celu zaspokojenia wierzycieli.Na szczęście sÄ™dzia Jan Fogel nie okazaÅ‚siÄ™ czÅ‚owiekiem bezdusznym, polecajÄ…c syndykowi, żeby zaspokajajÄ…c wierzycieli, miaÅ‚ nawzglÄ™dzie nie tylko wartoÅ›ci materialne.SÄ™dzia Fogel obiecaÅ‚, że nie pozwoli na zniszczenietej piÄ™knej jednostki.Adam wpisaÅ‚ nastÄ™pnÄ… komendÄ™ w Google i zmarszczyÅ‚ czoÅ‚o.O zajÄ™cie JózefaPiÅ‚sudskiego wnosiÅ‚ Polski Bank Gospodarczy.Kolejne zapytanie spowodowaÅ‚o, żekomputer siÄ™ zawiesiÅ‚.Adam kliknÄ…Å‚ kilkakrotnie myszkÄ…, spróbowaÅ‚ uruchomić menedżerazadaÅ„ kombinacjÄ… klawiszy, w koÅ„cu zrestartowaÅ‚ laptopa i wyszedÅ‚ na balkon.Grudniowa szaruga nie zachÄ™caÅ‚a do spacerów, wiÄ™c pod oknem w parku nie byÅ‚o prawienikogo.Pusto jak w moim sercu.Raptem uÅ›wiadomiÅ‚ sobie, że przez caÅ‚y ten czasprzeszukiwania internetu nie pomyÅ›laÅ‚ nawet o Natalii i dzieciach.Do diabÅ‚a, zamiastgooglować Fogla i przeklÄ™te żaglowce, trzeba byÅ‚o szukać możliwoÅ›ci zapewnieniabezpieczeÅ„stwa rodzinie.Czy nie powinieneÅ› tego zostawić, wyjechać, uciec razem z niÄ…?A mam jeszcze rodzinÄ™?Zaraz pojawiÅ‚a siÄ™ usprawiedliwiajÄ…ca twarz Grubbera i jego rada: dobierz im siÄ™ dodupy, coÅ› siÄ™ ruszy, zmieni.Udowodnisz, że nikogo nie zdradziÅ‚eÅ›, że potrafisz walczyći wygrywać.Natalia zrozumie i wróci do ciebie.Odzyskasz jÄ… i dzieci.Wystarczy, że mocnodrani ukÅ‚ujesz, a siÄ™ ujawniÄ….Wtedy rozpoczniemy negocjacje.To twój główny cel.Mężczyzna w czarnym prochowcu, nieco za lekkim na tÄ™ porÄ™ roku, kopnÄ…Å‚ grudkÄ™ ziemi,próbujÄ…c niÄ… trafić w brudnÄ… Å‚achÄ™ Å›niegu.OdetchnÄ…Å‚ peÅ‚nÄ… piersiÄ… i rozÅ‚ożyÅ‚ szeroko rÄ™ce. RzeczywiÅ›cie piÄ™kny kawaÅ‚ek terenu powiedziaÅ‚.Bura, zachmurzona aura Å›wietnie pasowaÅ‚a do zniszczonych budynków, zaniedbanychbaraków, hal i pól ciÄ…gnÄ…cych siÄ™ w nieskoÅ„czoność.PÅ‚aski, maÅ‚o urozmaicony teren nieprzyciÄ…gnÄ…Å‚by turystów, miÅ‚oÅ›ników spacerów, rowerowych czy krosowych sportów, ale dlainwestorów byÅ‚ idealny.Zero zagrożenia powodziowego, Å›wietne wyniki badaÅ„geologicznych, stosunkowo niski poziom wód gruntowych.Jak trzeba. Prawie sto hektarów odparÅ‚ syndyk Mochnacki. JakieÅ› czterysta, może pięćsetmilionów wartoÅ›ci.Mężczyzna w prochowcu pokrÄ™ciÅ‚ z powÄ…tpiewaniem gÅ‚owÄ…. Przy tym statusie, liczbie wierzycieli i problemach raczej wÄ…tpiÄ™, żeby daÅ‚o siÄ™ coÅ› z tymzrobić przez najbliższe dwadzieÅ›cia lat. Dlatego okazja jest wyjÄ…tkowa. Mochnacki uÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™ znaczÄ…co. Przygotowanie przetargu potrwa tyle, że& Kto mówi o przetargu? przerwaÅ‚ Mochnacki. SÄ™dzia komisarz nigdy nie zgodzi siÄ™ na sprzedaż takiego majÄ…tku bez przetargu.Syndyk uÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™, jakby chciaÅ‚ powiedzieć: Ależ z pana naiwniak, kompletnie niezna pan realiów!.Jest tyle sposobów na ominiÄ™cie prawa lub wykorzystanie go do naszychcelów.Ma pan do czynienia z najlepszymi fachowcami w tej dziedzinie. CaÅ‚oÅ›ci majÄ…tku na pewno nie ostrożnie oznajmiÅ‚ syndyk. Ale przecież& pan niepotrzebuje stu hektarów.Mężczyzna zawahaÅ‚ siÄ™ z odpowiedziÄ….ZaczynaÅ‚ rozumieć? No nie przyznaÅ‚
[ Pobierz całość w formacie PDF ]